PKS zostaje w grze

14

Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła dziś odwołanie Dolnośląskich Linii Autobusowych na decyzję powiatu lubińskiego o wykluczeniu tej firmy z przetargu na realizację usług w ramach powiatowych przewozów pasażerskich. Starostwo może podpisać umowę z PKS Lubin.

Przypomnijmy, w rywalizacji o trzyletni kontrakt na wożenie mieszkańców naszego regionu brały udział dwie firmy: PKS Lubin i Dolnośląskie Linie Autobusowe z Wrocławia. Oferta tej drugiej, choć znacznie korzystniejsza cenowo, została przez powiat wykluczona z uwagi na nieprawidłowości w przygotowaniu dokumentacji. W ofercie zabrakło m.in. numerów VIN siedemnastu autobusów, które przewoźnik miał skierować na wyznaczone przez powiat trasy. DLA z argumentacją powiatu się nie zgodziły i złożyły odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej.

Rozprawa, podczas której strony przedstawiły swoją argumentację, miała miejsce wczoraj. Dziś KIO ogłosiła wyrok, którym utrzymała w mocy decyzję powiatu. Oznacza to, że PKS Lubin może odetchnąć z ulgą. Przegrana w tym przetargu postawiłaby bowiem firmę w bardzo trudnej sytuacji.

– Bardzo się cieszymy z tego orzeczenia, tym bardziej, że w toku postępowania obie oferty zostały przez KIO bardzo rzetelnie ocenione – komentuje Kazimierz Ziółkowski, prezes PKS Lubin. – Jesteśmy w pełni gotowi do realizacji tej umowy.

– Na razie znamy tylko treść wyroku. Poczekamy na jego uzasadnienie i wtedy podejmiemy decyzję, czy skorzystamy z przysługującego nam prawa do skargi na wyrok KIO do sądu okręgowego – mówi Grzegorz Bajorek, dyrektor finansowy DLA.

Uprawnienie to nie blokuje jednak możliwości podpisania przez powiat umowy z PKS, zatem wszystko wskazuje, że po 1 lipca na drogach powiatu wciąż będziemy widzieć autobusy tego przewoźnika.


POWIĄZANE ARTYKUŁY