Porażką podopiecznych Dariusza Bobrka zakończył się sparing z ekipą Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Do przerwy lubinianie przegrywali różnicą jednej bramki. Końcowy wynik to 33:25 dla przyjezdnych.
Wynik spotkania otworzył Maciej Pilitowski z Piotrkowa. Walka w pierwszej odsłonie spotkania była dość wyrównana. Co chwilę na tablicy wyników widniał remis. Lubinianie odskoczyli na dwubramkową różnicę w 10. minucie gry. Było 7:5. Do siatki Piotrkowianina często trafiał Grzegorz Gowin. W 17. minucie rywalizacji było 10:7 dla gospodarzy, ale już osiem minut później goście doprowadzili do remisu 12:12. Do przerwy miedziowi przegrywali 14:15.
W drugiej odsłonie spotkania, do 40. minuty ponownie żadna z ekip nie potrafiła wypracować bezpiecznego dystansu bramkowego. Na dziesięć minut przed końcową syreną udało się to rywalom miedziowych. Zagłębie przegrywało 24:27. Lubinianie nie potrafili odrobić powiększającej się straty i ostateczni ulegli 25:33.
– Wniosków jest bardzo dużo. Piotrkowianin pokazał swoją grą, że potrafi grać w obronie. U nas nie było tego „zęba”. Jak jeden drugiemu nie będzie pomagał i nie będzie współpracy, to nic nie osiągniemy. Powiedziałem chłopakom również, że albo będą grali, albo będę szukał zdolnych juniorów. Jeśli ci starsi nie będą wykonywali pewnych zadań taktycznych, bo nie zastosowali ani jednego rozwiązania w drugiej połowie. Brakuje zdecydowanie koncentracji. Oni mają spore umiejętności, ale brakuje tej komunikacji. – podsumował Dariusz Bobrek, szkoleniowiec MKS Zagłębia Lubin.
Zagłębie: Malcher, Małecki – Stankiewicz 2, Gumiński 3, Rosiek, Kużdeba 2, Przybylski 4, Marciniak 2, Kozłowski 2, Paluch 2, Siekaniec 2, Bartczak 2, Starzyński, Gowin 5.
Piotrkowianin: Wnuk, Procho, Ner – Matyjasik 4, Pilitowski 1, Mróz 2, Krzaczyński 1, Trojanowski 3, Iskra 1, Gomółka 2, Woynowski 6, Pożarek 4, Skalski 3, Krawczyk, Różański, Tórz 5.