Piłkarzy czeka motywacyjna wizyta w kopalni

18

LUBIN. Dwa lata wstecz trener Franciszek Smuda groził lubińskim piłkarzom: – Jak się nie podoba, to na drugą stronę ulicy, do kopalni! Choć autora tych słów nie ma już w Lubinie, to jednak jego zapowiedzi się spełniły. Podobno zjazd do kopalni ma być dla piłkarzy nie karą, lecz… motywacją.

 

Jutro około godziny 14.00 piłkarze Zagłębia Lubin zjadą w otchłań szybu Lubina Głównego. Zawodnicy dosłownie i przenośni zjadą w dół.

– Zjazd faktycznie przypadł na okres załamania formy naszej drużyny, jednak nie stanowi kary dla zawodników, przeciwnie – ma ich zmotywować i poprawić atmosferę w zespole, na której odcisnęły piętno ostatnie wyniki. Dodatkowo piłkarze spotkają się z kibicami i będą mieli okazję porozmawiać o sytuacji w zespole – tłumaczy prezes Marek Bestrzyński.

Kibice, wśród których jest także liczna brać górnicza, chętnie wysłuchają tłumaczeń z ostatnich porażek. Być może zawodnicy Zagłębia Lubin, choć na chwilę, przejmą obowiązki górników, by mieć choć blade pojęcie o ciężkiej pracy ich najwierniejszych sympatyków.

– Tak naprawdę nie wiemy, jaki jest cel naszej wizyty. Na pewno będziemy mogli obserwować, jak ciężko pracują każdego dnia górnicy. O trzynastej trzydzieści wyjeżdżamy z Dialog Areny do kopalni. Tam, na miejscu, najprawdopodobniej wszystkiego się dowiemy – mówi Janusz Gancarczyk z KGHM Zagłębie Lubin.

Dla samych zawodników jedna z niewielu akcji działu marketingowego miedziowego klubu jest wielką niewiadomą. Jutro przekonamy się, jakie wnioski nasuną się piłkarzom po tej ekstremalnej eskapadzie.

Przypomnijmy, że dziś kopalnię zwiedzili… aktorzy: /aktualnosci,15812,aktorzy_zjechali_pod_ziemie_by_poczuc_klimat.html


POWIĄZANE ARTYKUŁY