Piłkarki ręczne świętują 35-lecie sekcji

241

W 1985 roku Jan Pawlak, Henryk Krugliński i Franciszek Hawrysz założyli sekcję piłki ręcznej w Lubinie, która pozwoliła rozwijać swoje umiejętności wielu piłkarkom. Dzięki seniorskiemu szczypiorniakowi, juniorki nie musiały opuszczać swojego miasta i mogły dalej reprezentować Lubin. Tak rozpoczęła się historia, która toczy się już 35 lat.

Pierwszy obóz sportowy MKS Cuprum we Wrocławiu w 1971 r.

Zanim piłkarki ręczne Zagłębia brały udział w seniorskich rozgrywkach, sekcja miała swoje solidne podwaliny już w latach 60-tych XX wieku. Dużą rolę odegrali nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 1, jak Helena Hawrysz i Jan Surówka, absolwenci Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Prowadzili zajęcia w ramach SKS z lekkiej atletyki i piłki ręcznej. Szkółka miała skromną bazę, bo jedno boisko asfaltowe i małą salę gimnastyczną, ale wielkie ambicje, co przełożyło się na wyniki. Większość dziewcząt po szkole podstawowej udała się do Technikum Ekonomicznego, gdzie szczypiorniak cieszył się wielkim zainteresowaniem.

Emblemat SKS-u z Liceum Medyczne w Lubinie

W późniejszym czasie powstał klub MKS Cuprum Lubin. W rozgrywkach juniorek, piłkarki   z naszego miasta radziły sobie bardzo dobrze. Na asfaltowym boisku w Gryfowie, szczypiornistki z Lubina rozegrały pierwszy mecz mistrzowski, pokonując Gryfeks 12:8. Decydujący mecz o wejście do Ligi juniorek miejscowe piłkarki zagrały z „Nysą” Kłodzką.

– Mecz odbył się w bardzo trudnych warunkach na asfaltowym boisku przy trzydziestostopniowym upale. Stopy piłkarek, które grały w trampkarz, pokryły się pęcherzami. Wspominam o tym, aby uświadomić obecnym graczom, jak trudne i pełne poświęcenia były pierwsze lata piłki ręcznej w Lubinie – podkreśla Franciszek Hawrysz. 

Później pod wodzą Juliana Krasińskiego, zespół juniorek dwukrotnie zakwalifikował się do finału mistrzostw Polski. – Po zakończeniu wieku juniorki, nasze zawodniczki zmuszone były wędrować po różnych klubach seniorskich w Polsce. Anna Langner, najlepsza zawodniczka Cuprum, przeszła do Kielc, a następnie do AKS Chorzów. Niektóre przeszły do Opola. W Lubinie czyniliśmy więc starania, aby stworzyć seniorki na bazie juniorek. Z powodów finansowych szybko odstąpiliśmy od rozgrywek – wspomina historyk kultury fizycznej.

Drużyna piłki ręcznej MKS Zagłębie Lubin: (górny rząd od lewej) Jan Pawlak – zastępca kierownika sekcji, Ewa Kołodziej – kapitan, Marian Ziętkiewicz – dyrektor PZG zakładu opiekuńczego, Gabriela Moroch, Wioletta Racińska, Rozalia Stachurska, Ewa Zielińska, Henryk Krugliński – kierownik sekcji, Jolanta Ilnicka, Katarzyna Borowiec, Helena Mazurkiewicz, Franciszek Hawrysz – założyciel sekcji, siedzą od lewej: Wiesław Jurecki – II trener, Renata Romanowska, Beata Koszylawska, Barbara Gabryś, Ewa Kolinek, Ewa Pyszka, Bożena Zielińska, Halina Maran, Julian Krasiński – I trener.

W konsultacji z prezesem MKS Zagłębia Lubin Witoldem Parchimowiczem, w 1985 roku powstała w końcu sekcja piłki ręcznej seniorek. W sezonie 1982/1983 zespól w lidze okręgowej zajął pierwsze miejsce. Dzięki temu lubinianki zagrały w barażach o II ligę. Dopiero w sezonie 1984/1985 pod wodzą Juliana Krasińskiego i Wiesława Jureckiego, Zagłębie rozwinęło skrzydła i awansowało do II ligi. Warto podkreślić, że większość składu to absolwentki Liceum Medycznego i Ekonomicznego z Lubina. Takie były początki żeńskiego szczypiorniaka Zagłębia Lubin w naszym mieście.

Fot. Archiwum Franciszka Hawrysza


POWIĄZANE ARTYKUŁY