Jechał całą szerokością jezdni. Gdyby nie interwencja innych kierowców, pijany 58-latek mógł doprowadzić do tragedii na drodze. Mężczyzna oświadczył później policjantom, że wybrał się… do kina.
– Mężczyznę wyjeżdżającego z ogródków działkowych zauważyła inna kierująca. Zwróciła uwagę na styl jazdy 58-latka, jadącego audi drogą krajową nr 36, całą jej szerokością. Zgłaszająca za pomocą świateł dawała sygnały kierowcy audi do zatrzymania się. Kiedy ten zaparkował swój pojazd, kobieta wraz z innymi świadkami, zabrała 58-latkowi kluczyki i powiadomiła policję – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.
Gdy funkcjonariusze przyjechali na ulicę Ścinawską, wyczuli od 58-letniego kierowcy silną woń alkoholu. Miał on też problemy z utrzymaniem równowagi. Badanie wykazało u niego prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Policjantom tłumaczył, że planował jechać do kina ze swoją partnerką. 58-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego już stracił prawo jazdy. Może mu grozić nawet do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
– To już kolejna godna pochwały wzorowa postawa osób, które widząc przed sobą podejrzanie zachowującego się innego kierującego, powiadamiają policję. Dzięki temu z ruchu został wyeliminowany kolejny nietrzeźwy kierowca stanowiący zagrożenie dla innych – dodaje rzeczniczka lubińskiej policji.