Uderzał, szarpał, wyzywał i groził policjantom, którzy go zatrzymali, gdy pijany kierował samochodem. Teraz 36-letni lubinianin może za to trafić do więzienia nawet na trzy lata.
Zaniepokojony kierowca zadzwonił 15 lutego około godziny 15 do dyżurnego lubińskiej policji, informując, że na terenie gminy Lubin widział samochód, którym najprawdopodobniej jechał pijany mężczyzna.
Policjanci zatrzymali wskazane audi i okazało się, że kierowca rzeczywiście jest nietrzeźwy. – Od kierującego czuć było wyraźnie woń alkoholu. Urządzenie typu alcoblow również pokazało wynik pozytywny, wskazujący na spożycie alkoholu – mówi aspirant Karolina Hawrylciów.
36-latek nie chciał poddać się badaniu na dokładną zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wyzywał policjantów, a także groził im pobiciem. Chciał w ten sposób zmusić funkcjonariuszy, żeby zostawili go w spokoju. Gdy to nie poskutkowało, zaczął uderzać i szarpać mundurowych.
– Od kierującego została pobrana krew do dalszych badań na zawartość alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał trzy zarzuty popełnionych przestępstw, mianowicie: znieważenia, naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy oraz wymuszenia czynności urzędowych – dodaje aspirant Karolina Hawrylciów.
Mężczyźnie grozi do trzech lat więzienia. Dostał dozór policyjny.
http://youtu.be/KcWhIoZrxHQ