W ostatnim czasie lubińska policja zatrzymała kilku kierowców, którzy siedli za kierownicę po wypiciu alkoholu lub zażyciu narkotyków. Rekordzista miał w organizmie 2,5 promila, a przy sobie dodatkowo narkotyki.
– Nie ma taryfy ulgowej dla osób, które wsiadają za kierownicę pojazdu, mając w swoim organizmie alkohol lub narkotyki. Policjanci każdego dnia starają się eliminować z dróg te osoby, które swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem stwarzają realne zagrożenie dla innych podróżujących – zapewnia aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji, dodając, że w ostatnim czasie funkcjonariusze zatrzymali kilku takich nieodpowiedzialnych kierowców.
Rekordzista miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Jego styl jazdy wzbudził podejrzenia policyjnego patrolu, dlatego policjanci zatrzymali go do kontroli. 42-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego, który jechał ulicą Sowią, dodatkowo miał przy sobie marihuanę.
– Mężczyzna trafił do policyjnej celi i za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie wkrótce odpowie przed sądem – mówi asp. sztab. Serafin.
Przed sądem odpowie również 37-latek, który pijany prowadził osobowego volkswagena. Badanie wykazało, że ma w organizmie 1,8 promila alkoholu. Mężczyzna stracił już prawo jazdy i trafił do policyjnej celi. Zaś jego auto zostało odholowane na koszt właściciela na policyjny parking.
Także policjanci z Rudnej zatrzymali nietrzeźwego kierowcę. Badanie alkomatem wykazało u 53-latka 1,9 promila alkoholu. Stracił prawo jazdy, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
– Za kierowanie pojazdem mechanicznym będąc w stanie nietrzeźwości grozi wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów i kara pozbawienia wolności nawet do 2 lat – dodaje oficer prasowy lubińskiej policji.
Na koniec funkcjonariusze zatrzymali 22-latka, który kierował autem będąc pod wpływem narkotyków, co potwierdziło badanie narkotesterem. Mężczyzna przyznał się policjantom, że wcześniej zażył metamfetaminę. Stracił prawo jazdy, a noc spędził w policyjnym areszcie.
Lubińscy policjanci po raz kolejny apelują do kierowców o rozsądek i rozwagę.
– Przypominamy, że każdy, kto decyduje się na jazdę samochodem, będąc pod wpływem alkoholu czy środków odurzających, jest ogromnym zagrożeniem dla siebie ale przede wszystkim dla innych uczestników ruchu drogowego – pieszych, rowerzystów, motocyklistów i kierujących pojazdami. Wsiadając za kierownicę pojazdu, musimy zdawać sobie sprawę, że bierzemy pełną odpowiedzialność za życie i zdrowie pasażerów, których wieziemy, a także każdego uczestnika ruchu drogowego – mówi aspirant sztabowy Serafin.