Pogoda coraz lepsza, więc i ciałka chciałoby się pokazać więcej. Tylko co zrobić, kiedy słońca było wcześniej jak na lekarstwo i skóra jakaś taka blada? Najprościej pójść do solarium. Ale uwaga lubinianie – Państwowa Inspekcja Handlowa skontrolowała solaria w całym kraju i okazało się, że aż 35 procent urządzeń opalających przekracza dopuszczalny poziom promieniowania lamp.
Najwięcej nieprawidłowości dotyczyło braku obowiązkowego ostrzeżenia przed negatywnymi dla zdrowia skutkami. A tego wymagają przepisy europejskie. Co więcej, 35 procent zbadanych łóżek emitowało nawet trzy razy więcej promieni UV, niż zezwalają na to normy.
A opalanie w solarium staje się coraz popularniejsze. W naszym mieście jest ich co najmniej kilkanaście. Jako osobne punkty lub na przykład połączone z salonem fryzjerskim czy kosmetycznym. Amatorzy szybkiej opalenizny powinni jednak uważać. Jak sugerują inspektorzy PIH, przed opalaniem powinniśmy się zapoznać z zasadami bezpiecznego korzystania z lamp UV.
Przede wszystkim należy pamiętać, że nie można opalać się częściej niż raz na dwa dni, a długość opalania powinna być dostosowana do typu skóry oraz częstotliwości kontaktów ze słońcem. Należy też zadbać, by przed opalaniem skóra była czysta, bez makijażu czy kosmetyków, kremów i perfum, ponieważ mogą one zwiększyć wrażliwość skóry na światło. Wskazane jest stosowanie kremów chroniących i pielęgnujących skórę, specjalnie przeznaczonych do opalania w solarium. Warto również pamiętać o ochronie oczu; przed skorzystaniem należy sprawdzić, czy urządzenie opalające zostało zdezynfekowane.
Wszelkie zastrzeżenia dotyczące oznakowania, jakości i bezpieczeństwa produktów można zgłosić w wojewódzkim inspektoracie inspekcji handlowej. Ponadto bezpłatną pomoc w dochodzeniu swoich praw uzyskamy od powiatowych rzecznika konsumenta lub pod bezpłatnym numerem infolinii 800 007 707.
Szczegółowy poradnik publikujemy też w załączniku.
