Pozycja wicelidera. Taką właśnie utrzymali podopieczni Pawła Szabelskiego po rundzie zasadniczej I ligi. W ostatnim spotkaniu 22. kolejki, miedziowi pokonali na wyjeździe Tychy 3:2. Dwa punkty z Górnego Śląska wzmocniły pozycję miejscowych siatkarzy na górze tabeli przed fazą play-off.
Runda zasadnicza lepiej układała się na własnym terenie. Miedziowi w Lubinie stracili łącznie 8 setów, na wyjeździe ponad dwadzieścia. – Jeśli chodzi o pierwszą rundę, to postawię ocenę dobrą. Zajęliśmy to miejsce, o którym myśleliśmy. Jest to dla nas takie małe mistrzostwo. Będzin zdecydowany faworyt ligi, skomponowany z bardzo dobrych zawodników. Gra bardzo równo, a my mieliśmy nieco za dużo potknięć, aby zająć pozycję lidera. Siedem porażek na dwadzieścia dwa mecze. Ktoś powie, że świetny rezultat, ale matematycznie patrząc, to co trzeci mecz padał łupem naszych przeciwników. Z jednej więc strony zadowolenia, ale z drugiej, to kilka zespołów musiało się potknąć, abyśmy te drugie miejsce musieli zająć – skomentował Paweł Szabelski, trener KS Cuprum Mundo Lubin.
W fazie play-off, zespół z Lubina rozpocznie pierwsze dwa mecze na własnym terenie. Rywalem miedziowych będzie Krispol Września. – Jestem pewien, że te mecze rozstrzygniemy na swoją korzyść. Zawsze play-offy, które spędziłem z Cuprum, były dla nas wygrane i był to nasz atut. Dwa mecze wygrane u nas, aby do Wrześni jechać już w nieco innych humorach – skomentował Maciej Kordysz, kapitan KS Cuprum Mundo Lubin.
W najbliższy weekend podopieczni Pawła Szabelskiego rozegrają dwumecz z Będzinem. Pojedynek z liderem I ligi, będzie dobrą okazją do szlifu niektórych elementów.
http://youtu.be/EwlrvSyk5Fo