Było uroczyste ślubowanie i symboliczny skok przez skórę – tym sposobem około 120 pierwszoklasistów z Zespołu Szkół nr 1 w Lubinie wstąpiło w poczet braci górniczej. Coroczna Akademia Barbórkowa organizowana przez tę placówkę odbyła się dzisiaj w Centrum Kultury Muza.
W przypadku „Ceglanki”, do której uczęszcza ponad 1100 uczniów, takie uroczystości to już tradycja. Dziś w poczet górniczej braci przyjęto około 120 pierwszoklasistów.
– Nasze święto celebrujemy zawsze w ten sam sposób, spotykając się tutaj w Muzie. Przede wszystkim jest to ślubowanie na sztandar, ale oczywiście pielęgnujemy też nasze tradycje górnicze i skokiem przez skórę przyjmujemy naszych pierwszaków w poczet braci górniczej – mówi Elwira Waczur, wicedyrektor ZS nr 1 w Lubinie.

– Życzę im tego, żeby kiedyś mogli skoczyć przez skórę już jako pracownicy KGHM – dodaje pedagog.
Po wręczeniu pamiątkowych dyplomów, pucharów i nagród laureatom licznych konkursów i zawodów sportowych, odbyło się uroczyste ślubowanie pierwszoklasistów. Podczas Akademii Barbórkowej nie mogło zabraknąć również tradycyjnego skoku przez skórę, który symbolizuje wstąpienie pierwszoklasistów do górniczej braci. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. przedstawiciele hut i kopalń, a także lokalni samorządowcy.
– Wiemy, że do Zespołu Szkół nr 1 w Lubinie uczęszczają uczniowie, którzy w przyszłości prawdopodobnie będą zasilać rzesze pracowników kopalni. Bardzo nas to cieszy, że corocznie organizowana jest taka akademia i że kultywowane są wszystkie tradycje związane z obchodami Barbórki. Dla młodego pokolenia jest to na pewno super przeżycie – uważa Jadwiga Musiał, przewodnicząca rady powiatu lubińskiego.

Dlaczego uczniowie wybierają ten niełatwy zawód górnika jako swój przyszły sposób na życie?
– Wydaje mi się, że jest to najbardziej opłacalne w naszym regionie, przyszłościowe i coś, co się na pewno szybko nie skończy – uważa Sebastian Samorek, uczeń ZS nr 1, który dziś był w poczcie sztandarowym swojej szkoły.
– Głównie dla zarobków i szybkiej emerytury. Nie myślałem nad inną szkołą, byłem pewien, żeby tutaj przyjść – uzupełnia jego szkolny kolega Maciej Sroka, piątoklasista, który z powodu pandemii sam nie mógł brać udziału w tak uroczystym pasowaniu.
Fot. BM