Pierwsze takie miejsce w Lubinie – „Ostoja” czeka na podopiecznych

7138

Pierwsi podopieczni zamieszkają tutaj już w maju – dziś w Lubinie oficjalnie otwarto Dom Pomocy Społecznej „Ostoja” stworzony przez Stowarzyszenie Przyjaciół i Rodziców Osób Niepełnosprawnych „Równe Szanse”. Całodobową opiekę i niezbędną rehabilitację otrzymają tu osoby niepełnosprawne oraz przewlekle somatycznie chore.

Budowa trwała sześć lat i pochłonęła około 6 mln zł. – Pierwsza łopata wbita została 2 września 2015 r. Budowa zakończyła się w grudniu ubiegłego roku, ale oficjalne otwarcie mamy dzisiaj – mówi Dariusz Jankowski, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół i Rodziców Osób Niepełnosprawnych „Równe Szanse”. – Stworzenie tego miejsca nie było łatwym zadaniem. Jesteśmy organizacją pozarządową i nie mamy zagwarantowanych środków zewnętrznych, dotacji. Niestety nasze państwo nie widzi takich ośrodków, stowarzyszeń, które robią coś za państwo – dodaje.

Dom Pomocy Społecznej „Ostoja” powstał tuż przy Warsztatach Terapii Zajęciowej „Promyk” i „Słoneczko” przy ulicy Kukuczki. Zbudowało go prowadzące wspomniane warsztaty Stowarzyszenie „Równe Szanse” z datków, w tym z 1 procenta podatku. Nowy dom znajdzie tu około 50 osób, większość z nich na stałe, ale będą też miejsca dla pensjonariuszy czasowych. Chodzi np. o przypadki, gdy rodzice opiekujący się swoimi niepełnosprawnymi dziećmi nie mają rodziny, a na przykład muszą iść do szpitala – na badania czy operację – i nie mają z kim zostawić swojego dziecka.

Miejsce to przeznaczone jest przede wszystkim dla lubinian, później mieszkańców powiatu, a jeśli zostaną miejsca również dla osób z dalszych rejonów Polski. Pobyt w placówce nie będzie finansowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Dariusz Jankowski wyjaśnia, że państwowe stawki są zbyt niskie, by można było za nie zagwarantować pensjonariuszom godne warunki.

Miesięczny pobyt w ośrodku będzie kosztował około 4-5 tys. zł. Za podopiecznych będą płacić osoby prawnie zobowiązane do ich utrzymania, a jeśli ich zabraknie – dotyczy to np. rodziców osób niepełnosprawnych lub seniorów, którzy przeżyli swoje dzieci – finansowy ciężar przejmie Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.

W piętrowym budynku znajduje się 25 pokoi, w większości z nich zamieszkają po dwie osoby. W każdym pokoju jest łazienka, dostosowana do osób niepełnosprawnych – podobnie zresztą jak cały budynek, w którym nie ma barier architektonicznych.

W części pomieszczeń zamontowane zostały telewizory dla pensjonariuszy. W każdym natomiast jest monitoring i system zawiadamiania.

Ponadto w budynku są: stołówka, kuchnia, pralnia i sale do rehabilitacji.

– Ośrodek przeznaczony jest dla osób, które nie mogą mieć zapewnionej opieki w domach, potrzebują całodobowej opieki, a rodziny pracują albo tej rodziny nie ma. Jest to więc dom przeznaczony dla takich osób, które potrzebują pomocy, ale także pielęgnacji w zachowaniu zdrowia, wspomaganiu sprawności fizycznej – mówi Joanna Widawska, dyrektor DPS „Ostoja”. – Te osoby będą tu miały zagwarantowane miejsce zamieszkania, wyżywienie, pielęgnację, ale także rehabilitację w zależności od wskazań i potrzeb zdrowotnych, jak również zajęcia terapeutyczne – dodaje.

W ośrodku zatrudnionych będzie około 20 osób. W tej chwili pracownicy przygotowują się na przyjęcie pierwszych mieszkańców. 30 podopiecznych ma się tu pojawić już w maju.

– Takiego domu pomocy społecznej w Lubinie nie mieliśmy. Dzięki zaangażowaniu Stowarzyszenia i jego prezesa powstało to dzieło, które jest po pierwsze niezmiernie potrzebne, a po drugie spełnia bardzo wysokie standardy – mówi Andrzej Pudełko, naczelnik wydziału oświaty, kultury i nadzoru właścicielskiego w Urzędzie Miejskim w Lubinie.


POWIĄZANE ARTYKUŁY