Dwie tony nakrętek zebrali do tej pory lubinianie, którzy przyłączyli się do akcji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Lubin 2006 i firmę Ag-Eco. Wszystkie pieniądze, które uda się zarobić dzięki ich sprzedaży, przeznaczone zostaną na leczenie siedmioletniego Piotrusia, chorego na ostrą białaczkę szpikową. Każdy może jeszcze pomóc chłopcu. Akcja potrwa bowiem do 15 czerwca.
Nakrętki można przynosić do lubińskich szkół. – Do akcji przyłączyły się też miejskie biblioteki i szkoły znajdujące się na terenie gminy Lubin – mówi Tymoteusz Myrda, szef Stowarzyszenia Lubin 2006. – W tych miejscach także można zostawić plastikowe nakrętki – dodaje.
Do tej pory firma Ag-Eco odebrała już dwie tony nakrętek z ośmiu szkół i przedszkoli, które wypełniły dziesięć wielkich worków. Na zdjęciu Aneta Gonera z Ag-Eco prezentuje big bag wypełniony 200 kg nakrętek.
Aby zachęcić młodzież do zbierania, organizatorzy dla dwóch klas, które zgromadzą najwięcej, przygotowała nagrody. Jedna grupa uczniów pójdzie do kina Helios na film, a druga na przedstawienie teatralne do Centrum Kultury Muza. – 15 czerwca zakończymy zbiórkę. Policzymy nakrętki i podamy wyniki. Najlepszych uczniów nagrodzimy – zapowiada Myrda.
Przypomnijmy, że akcja ruszyła 1 kwietnia. Pieniądze ze zbiórki zostaną przekazane na leczenie chorego Piotrusia, mieszkańca naszego powiatu. – Miesięcznie wydajemy około 14 tys. zł na lek, który jest niezbędny w leczeniu syna – wylicza ojciec chłopca, Paweł Stachowiak. – Chorobę wykryto w lipcu ubiegłego roku, przez dwa lata potrwa leczenie, a kolejne trzy obserwacja – dodaje. Dlatego siedmiolatek potrzebuje pomocy mieszkańców.