Mówią, że są zmęczeni i mają dość. I że jeszcze dzisiaj wracają do domu. Ale za chwilę śmieją się i zapewniają, że to tylko żart – w takiej atmosferze pielgrzymi z Lubina wędrują na Jasną Górę. To, co dzieje się w grupie pierwszej, możemy śledzić na bieżąco, bo pielgrzymi mają specjalne konto na facebooku, gdzie wciąż wrzucają nowe filmy i zdjęcia.
Dziś kolejny dzień wędrówki. O świcie pielgrzymi wyruszyli z Ujazdu Górnego do Tyńca Małego. Do przejścia mają 32,3 km. To najdłuższy odcinek z całej trasy. Upał, a oni wciąż idą. Ale z relacji na facebooku, które lubińska jedynka publikuje na bieżąco wynika, że nikt nie narzeka na słońce.
– Najgorszy jest deszcz. I te poranne pobudki. Budzę się o 5.30 i myślę sobie „Chłopie, co ty tutaj robisz? Powinieneś jeszcze kilka godzin spać w swoim łóżku” – opowiada z trasy jeden z lubinian. – Ale to tylko chwilowe zwątpienie. Za chwilę w człowieku jest już mnóstwo energii i chęci do dalszej wędrówki – zapewnia.
Każdy, kto nie mógł w tym roku wyruszyć wraz z pielgrzymami, może na bieżąco śledzić ich drogę. Wystarczy wejść na stronę: www.facebook.com/PielgrzymkaLegnickaGrupa1?ref_type=bookmark Piechurzy każdego dnia zamieszczają tam nowe filmy i zdjęcia.
Dodajmy, że oprócz grupy pierwszej, z Lubina wyruszyła jeszcze szóstka. Do Częstochowy pielgrzymi dotrą w czwartek, 7 sierpnia.