Trzy z jedenastu kandydatek na Miss Zagłębia wybiły się szybko i zdobyły poparcie kibiców. Jednak tylko jedna z nich mogła zdobyć tytuł. Większość lubinian zadecydowała, że twarzą klubu będzie Renata Kimel.
– Otrzymaliśmy bardzo dużo e-maili. Tylko w ostatnim dniu głosowania przyszło pięćset maili z głosami. Strach było otwierać skrzynkę – żartuje Wacław Wachnik, rzecznik Zagłębia Lubin. – Konkurs i frekwencja przerosły nasze oczekiwania – dodaje.
Niektórzy głosujący złamali regulamin i wysłali kilka maili z jednego adresu. Jednak organizatorzy w takich przypadkach liczyli je jako jeden głos.
Najbardziej kibicom spodobały się trzy dziewczyny: Ania Kłudka, Iza Dubaniowska i Renata Kimel. – Ania, Iza i Renata wyprzedziły pozostałe dziewczyny sporą ilością głosów – dodaje rzecznik Zagłębia.
Ostatni dzień konkursu był decydujący. Zwyciężyła 18-letnia Renata Kimel. Drugie miejsce zajęła Ania Kłudka, a trzecie Iza Dubaniowska.
– Serce mi pęka z radości – nie kryła wzruszenia Renata, gdy do Liceum Wojskowego w Złotoryi, gdzie uczy się lubinianka, wkroczyła reprezentacja klubu i obwieściła jej, że została pierwszą w historii Miss Zagłębia. – Nie spodziewałam się, że zwyciężę. To dla mnie ogromne zaskoczenie.
Ponieważ Renata jest wiernym kibicem naszej drużyny od dziecka, tym większe to dla niej wyróżnienie. – Od dziecka chodzę na mecze. W szkole podstawowej towarzyszyli mi rodzice, później chodziłam sama – mówi Miss Zagłębia.
Zwyciężczyni zostanie ambasadorką Zagłębia. – Będziemy chcieli ją wykorzystać do promocji klubu – stwierdza Wacław Wachnik.
Koronacja najpiękniejszej odbędzie się na najbliższym meczu Zagłębia z Legią, 4 grudnia.
Miss w nagrodę wyjedzie na weekend do hotelu Bornit w Szklarskiej Porębie. Pojedzie tam fiatem wypożyczonym przez sponsorów. Do tego dziewczyna będzie mogła bezpłatnie odwiedzić jeden z lubińskich salonów kosmetycznych i weźmie udział w sesji zdjęciowej, którą wykona Studio Morawski. Podobne niespodzianki czekają również na dziewczyny, które zajęły drugie i trzecie miejsce.
