Pensje prezesów KGHM są niższe, ale nadal imponujące

318

121 tysięcy złotych – tyle miesięcznie wpływa na konto obecnego prezesa Polskiej Miedzi. Zarobki zarządu KGHM wciąż robią duże wrażenie, chociaż swoim poprzednikom z czasu rządów PO-PSL obecni miedziowi menedżerowie mogą tylko pozazdrościć.

Od lewej: H. Wirth, K. Skóra i R. Domagalski-Łabędzki

W opublikowanym właśnie sprawozdaniu finansowym za miniony rok KGHM podał kwoty wynagrodzeń kluczowej kadry zarządzającej. W zestawieniu tym widać już efekt wprowadzonej w zeszłym roku nowej ustawy kominowej. Za dziewięć miesięcy pracy Krzysztof Skóra otrzymał 1,342 mln zł, czyli około 149 tys. zł miesięcznie. Jego następca, Radosław Domagalski-Łabędzki wynagradzany jest już niżej: za dwa miesiące pracy otrzymał 243 tys zł. Dla porównania w 2015 roku Herbert Wirth za prezesurę otrzymał w sumie 2,438 mln. zł, czyli ponad 200 tys. zł miesięcznie.

Podobne różnice widać też w poborach pozostałych członków zarządu. Były już wiceprezes Jacek Rawecki za 11 miesięcy pracy otrzymał w sumie 1,3 mln zł, Stefan Świątkowski – 1,194 mln zł (nieco ponad 10 miesięcy), Piotr Walczak – 1,112 mln zł (9,5 miesiąca). Najmniej zainkasował Michał Jezioro – 177 tys. za dwa miesiące pracy. Większą pensją cieszył się Mirosław Biliński (1,076 mln za siedem miesięcy), ale we wrześniu odszedł do KGHM International, więc nie objęła go obniżka pensji wprowadzona grudniową uchwałą walnego zgromadzenia akcjonariuszy.

Wiceprezesi, którzy prowadzili miedziowe interesy w roku 2015, zarabiali znacznie więcej: Jarosław Romanowski otrzymał łącznie 2,198 mln zł, Jacek Kardela 1,924 mln, Marcin Chmielewski 1,903 mln, a Mirosław Laskowski, który w zarządzie zasiadał od lutego 2015 r., zarobił 1,277 mln. Według raportu rekordzistą jest jednak ostatni z tego grona, Wojciech Kędzia, który za jeden miesiąc pracy w zarządzie KGHM – styczeń 2015 r. – pobrał… 856 tys. zł. Większość tej kwoty stanowiła odprawa, określana jako wynagrodzenie w okresie wypowiedzenia. Sowite odprawy (średnio niemal 1,4 mln zł) otrzymali też pozostali członkowie ówczesnego zarządu.


POWIĄZANE ARTYKUŁY