Pełna sala na spotkaniu z Dutkiewiczem

15

IMG_7651.JPGO Polsce i jej przyszłości, ale też o naszych mniejszych ojczyznach, czyli regionach, z których się wywodzimy – podczas spotkania z Rafałem Dutkiewiczem, prezydentem Wrocławia i liderem ruchu Polska XXI, poruszono wiele tematów. Na spotkanie z gospodarzem sąsiedniego miasta przyszło kilkuset mieszkańców.

Rafał Dutkiewicz przyjechał do Lubina na zaproszenie stowarzyszenia Lubin 2006 oraz prezydenta Roberta Raczyńskiego, będącego jednym z członków stowarzyszenia Dolny Śląsk XXI.

– Rafała Dutkiewicza znam od 20 lat – opowiadał Robert Raczyński, prezydent Lubina. – Poznaliśmy się w 1989 roku, kiedy Rafał był sekretarzem Komitetu Obywatelskiego we Wrocławiu. Prezydentem Rafał Dutkiewicz jest już siódmy rok, a jak Wrocław wygląda i jakie zachodzą w nim zmiany, każdy widzi. W tej chwili prezydent ma problemy z jedną z partii we Wrocławiu, bo ta ciągle szuka na niego haka, a tak naprawdę jedyną osobą, która może dostarczyć haka na prezydenta Dutkiewicza, jestem ja. 20 lat temu otrzymałem od niego kopertę z pieniędzmi na przeprowadzenie kampanii wyborczej – żartował prezydent Raczyński.

IMG_7543.JPG

Spotkanie było formą podsumowania ostatniego dwudziestolecia, a także okazją do wymiany poglądów z gospodarzem prężnie rozwijającej się stolicy naszego regionu.

– Gdyby nie było roku 1989 w Polsce, nie byłoby też całego ruchu wyzwoleńczego w tej części Europy. Z zastanowienia nad XX-leciem, które właśnie dobiega końca, zrodził się domysł powołania stowarzyszenia Dolny Śląsk XXI i konfederacji stowarzyszeń Polska XXI, jako ruchu obywatelskiego. Z jednej strony możemy powiedzieć, że dużym osiągnięciem Polski w XX-leciu obecnym jest samorządność, ale kiedy zaczniemy się przyglądać przedsięwzięciom cywilizacyjnym to ogląd rzeczywistości nie jest już taki imponujący. Polityków to jednak nie interesuje, wolą się bowiem spierać o to, kto i jakim samolotem poleci do Brukseli, a wielkich projektów cywilizacyjnych się nie buduje. Z tego względu Polska XXI chce rozmawiać z Polakami o tym, że żyjemy w XXI wieku i że tempo naszego rozwoju powinno być charakterystyczne dla tych czasów. Polska ma wiele osiągnięć i z tego trzeba się cieszyć, ale jest też wiele niedociągnięć, które trzeba naprawić – wskazywał.

IMG_7597.JPG

Lubinianie mieli wiele pytań do prezydenta Dutkiewicza. Wielu z nich upatruje w nim kandydata na prezydenta Polski, stąd większość pytań dotyczyła zmian w samorządności czy konstytucji naszego kraju. Mieszkańcy pytali też o opinię odnośnie celowości istnienia dwóch organów władzy: prezydenta wraz z urzędem miejskim  oraz powiatów.

– Na oficjalnym portalu miasta przeczytałem, że starostwo podważa zaufanie obywateli do organów władzy państwowej. Uważam to zdanie za jak najbardziej prawdziwe. Jeżeli zapytamy przeciętnego obywatela, po co są starostwa, to nikt nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie. Pracownicy powiatów zajmują się głównie wydawaniem pozwoleń, co można by przekazać w kompetencje pracowników Urzędu Miejskiego – mówił jeden z mieszkańców.

IMG_7620_1.JPG

 – Nie wiem czym się zajmuje lubińskie starostwo powiatowe. Powiem tylko, ze bez wątpienia reforma samorządowa udała się w Polsce, bez wątpienia reforma regionalna nabiera pewnego rozpędu, ale wśród trzech szczebli samorządu powiaty się w Polsce najmniej udały – odpowiedział Dutkiewicz.

 Spotkanie było też okazją do zaprezentowania celów stowarzyszenia, które planuje wprowadzić w Polsce ogromne zmiany, zaczynając od startu w przyszłorocznych wyborach samorządowych.

IMG_7598.JPG

– Są dwa schorzenia, które można określić mianem raka i które zżerają Polskę: pierwszy to biurokracja, a drugi to nasze życie partyjne. Te dwa raki odpowiadają za to, że skala naszych osiągnięć cywilizacyjnych jest mizerna. Jednemu i drugiemu my mówimy basta. Chcemy się sprzeciwić tak ukształtowanej partyjnej scenie politycznej, dlatego dobrym momentem naszej inicjacji są najbardziej obywatelskie wybory samorządowe. Owszem, chcemy mocno zaistnieć na scenie politycznej, ale nie jako partia, a ruch obywatelski. Jeśli nam się powiedzie, to wybieramy się także do parlamentu, ale tym pierwszym momentem, kiedy musimy się zweryfikować będą wybory samorządowe w 2010 roku. Chcemy się zmierzyć z problemami dotyczącymi Polski i mając wsparcie w takich stowarzyszeniach jak Lubin 2006 będziemy się starać stanąć do wyborów w 2010 roku, bo bardzo chcielibyśmy być silni samorządowo – dodaje prezydent Dutkiewicz.

Fot. Andrzej Niemiec

Mariola Samoticha

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY