Na alejkach parku Wrocławskiego można spotkać niezwykłe okazy. Oprócz pawi, które lubinianie znajdą doskonale, od wczoraj wolno chodzą również dwa młode albinosy, które wykluły się w lubińskim zoo w tym roku. Wszystko wskazuje na to, że są to samce, więc wkrótce będziemy mogli podziwiać oryginalne – białe – pawie ogony.
Po lubińskim parku pawie chodzą wolno od kilku lat. Z wolier zostały wypuszczone w 2017 roku. Ptaki, które wykluły się w tym roku, ze względów bezpieczeństwa, wraz ze swoimi mamami zostały zamknięte w wolierze, do czasu aż uzyskają zdolność latania, dzięki której będą mogły znaleźć bezpieczne schronienie przed drapieżnikami wysoko wśród gałęzi drzew.
– Kolejne młode wypuszczamy na wolność. Będą chodziły wolno po parku Wrocławskim. Wypuszczamy cztery młode z dwiema samicami. Samice także wykluły się w parku, znają teren, więc mamy nadzieję, że młode pozostaną z nimi tutaj, gdzie powinny – mówi Agata Bończak, dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej. – Procedurę wypuszczania mamy już opracowaną i sprawdzoną. Woliera zapleczowa, w której przebywały, będzie otwarta. Jeszcze przez kilka tygodni będą tutaj dostawały pokarm, żeby powracały do tego miejsce. Później wolierę zamkniemy, natomiast jedzenie będą dostawały obok niej – dodaje.
Wśród czwórki młodych, które zostały właśnie wypuszczone, dwa są niezwykłe, bo zupełnie białe.
– Wszystko wskazuje na to, że te dwa osobniki albinotyczne to samce, więc będą piękną ozdobą naszego ogrodu zoologicznego, jeśli oczywiście natura na to pozwoli – mówi Bończak. – U samców pawi ten tzw. ogon, ale faktycznie jest to tren, wykształca się w drugim roku życia. Chwilę musimy poczekać na te piękne białe treny, które u tych pawi wyrosną. Pawie chodzące luzem nie są tylko w naszym ogrodzie zoologicznym. Można je spotkać także w ogrodzie warszawskim, płockim czy łódzkim, ale nie słyszałam, żeby gdzieś były białe albinotyczne – dodaje.
Białe pawie ze względu na kolor są szczególnie narażone na ataki drapieżników, są bowiem bardziej widoczne niż ich zwyczajni krewni. Miejmy nadzieję, że nie zagrozi im żaden lis i wkrótce spacerując po parku Wrocławskim lubinianie będą mogli podziwiać dorosłe białe pawie w pełnej krasie.
