Paser kosiarek w rękach policji

1694

Do dwóch lat więzienia grozi 53-letniemu mężczyźnie, który wpadł w ręce funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Rudnej. Na terenie jego posesji w powiecie jaworskim stróże prawa znaleźli kradzione kosiarki samojezdne. Z ustaleń policjantów wynikało, że fanty pochodzą z powiatu lubińskiego, lecz na miejscu odkryli również inne kosiarki, których kradzieże były zgłoszone w województwie łódzkim i opolskim.

W styczniu tego roku na terenie gminy Rudna doszło do kilku włamań, gdzie złodzieje ukradli m.in. duże kosiarki samojezdne o wartości łącznej 12 tysięcy złotych. Śledczy pomimo wielu tropów, jakie w sprawie się pojawiały, odkryli, że skradzione przedmioty mogą znajdować się na terenie powiatu jaworskiego.

– Na miejscu, przy współpracy z tamtejszymi policjantami, weszli na posesję 53-latka, u którego nie znaleźli skradzionych kosiarek z Rudnej, lecz ujawnili dwie kolejne, których kradzież właściciele zgłosili w Górze i Niepołomicach w województwie opolskim. Maszyny zabezpieczono i przekazano właścicielom – relacjonuje aspirant sztabowy Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego KPP w Lubinie. 

To jednak nie dawało spokoju detektywom z Rudnej, którzy byli mocno zmotywowani, by odzyskać mienie skradzione z ich terenu. – Ustalili następnie, że jaworzanin faktycznie był w posiadaniu kradzionych kosiarek, lecz je sprzedał. Jedną na województwo łódzkie a kolejną w wielkopolskie – kontynuuje asp. szt. Krzysztof Pawlik. 

Ciężka praca śledcza doprowadziła ich do ustalenia, gdzie maszyny z Rudnej się znajdują. Przy współpracy z policjantami z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim i Komisariatu Policji w Paradyżu (woj. łódzkie) oraz Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu (woj. wielkopolskie) odzyskali dwie kosiarki kradzione na naszym terenie.

Linia obrony podejrzanego o paserstwo jaworzanina opierała się na rzekomym kupowaniu sprzętów na lubińskiej giełdzie. Szybko jednak została obalona przez tutejszych mundurowych i zatrzymany usłyszał zarzut za który grozi mu kara do 2 lat więzienia. Łącznie śledczy z Rudnej doprowadzili do odzyskania kradzionego mienia w kwocie ponad 25 tys. zł.

Fot. KPP w Lubinie


POWIĄZANE ARTYKUŁY