Narzeczona zamordowanego Samuela G. nie zgadza się z decyzją prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie zabójstwa. Jako osoba pokrzywdzona, złożyła do sądu zażalenie na postanowienie śledczych.
W związku z niewykryciem sprawców śmiertelnej strzelaniny, Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu postanowiła zamknąć postępowanie. – Moim zdaniem to zbyt pochopna decyzja – przyznaje partnerka zamordowanego mężczyzny. – Uważam, że należy zbadać jeszcze wiele wątków – przekonuje.
Kobieta przyznaje, że w trakcie śledztwa nie miała dostępu do akt. – Dopiero teraz mogłam się zapoznać z materiałami zgromadzonymi w trakcie postępowania prokuratorskiego i stąd taka decyzja – tłumaczy.
Przypomnijmy, że do strzelaniny doszło z 6 na 7 grudnia 2008 roku w domu jednorodzinnym przy ul. Ptasiej na lubińskim Przylesiu. Nieznany dotąd zabójca zakradł się do sypialni Samuela G. i oddał w jego kierunku śmiertelny strzał z broni palnej. Kula trafiła także jego narzeczoną. Kobieta cudem uszła z życiem.
Teraz rodzina zamordowanego oferuje 100 tys. zł nagrody, dla osoby, dzięki której uda się doprowadzić na ławę oskarżenia zleceniodawców lub wykonawców tej zbrodni.
►www.lubin.pl/aktualnosci,21342,100_tys_zl_za_ujecie_zabojcy.html
