Kilkanaście kartonów książek rozeszło się w mgnieniu oka. – Cały rok czekam, żeby upolować jakąś perełkę. Taki ze mnie mól książkowy – śmieje się pani Marta. W lubińskim zoo trwa właśnie dziewiąta już edycja „Parkowej Biblioteki”.
Miejska Biblioteka Publiczna w Lubinie zadbała, by podczas „Parkowej Biblioteki” każdy znalazł coś dla siebie.
– Mamy warsztaty z tworzenia biżuterii, świec sojowych, będzie można też zrobić slime, które tak uwielbiają dzieci – wylicza Dorota Markowska, kierownik Biblioteki Multimedialnej „Łącznik” w Lubinie. – Co roku obserwujemy co cieszy się największym zainteresowaniem i na tej podstawie planujemy atrakcje na kolejny rok. Zależy nam też, by zaangażować całe rodziny: np. dziecko tworzy slime, a mama w tym czasie wyczarowuje świecę sojową. Wszystko można później zabrać do domu – zaznacza.
Pogoda jak co roku dopisała, dzięki czemu mali lubinianie miło spędzali czas z animatorami oraz pracownikami biblioteki. Były bańki mydlane, malowanie twarzy i ciekawe zajęcia. Dorośli mogli poczytać na leżakach.
– Oczywiście nasz stały punkt to książki, które gromadzimy cały rok, by potem rozdać je lubinianom. W tym roku mieliśmy kilkanaście kartonów książek, które rozeszły się dosłownie w chwilę. Bardzo się z tego cieszymy – podkreśla Dorota Markowska, jednocześnie dziękując lubińskiemu zoo za tak dobrą współpracę przy organizacji kolejnych edycji „Parkowej Biblioteki”.
„Parkową Bibliotekę” można dziś odwiedzić jeszcze do godziny 17.00.
Już dziś możemy też zdradzić, że kolejna edycja zapowiada się jeszcze ciekawej. W przyszłym roku odbędzie się bowiem jubileuszowa – 10. edycja „Parkowej Biblioteki” oraz 80-lecie lubińskiej biblioteki. Atrakcji z pewnością nie zabraknie!
Fot. Marlena Bielecka