LEGNICA/LUBIN. Kiedy na miejsce wkroczyli dolnośląscy celnicy wraz z legnickimi policjantami, trwała tam jeszcze produkcja tytoniu – funkcjonariusze odkryli i zlikwidowali nielegalną fabrykę tytoniu. Produkcja odbywała się na jednej z prywatnych posesji między Lubinem a Legnicą.
– Kiedy celnicy i policjanci weszli na kontrolę, właściciel nielegalnej wytwórni był tak zaskoczony, że przy zatrzymaniu nie stawiał żadnego oporu – relacjonuje Aleksandra Pokora, rzeczniczka wrocławskiej Izby Celnej.
Maszyny ujawnione w hali produkcyjnej wskazywały, że wytwarzano tam tytoń do palenia na bardzo dużą skalę.
– Jak ustalono produkcja trwała od około trzech miesięcy. W tym czasie wprowadzono do nielegalnego obrotu około 1,5 tony tytoniu do palenia, z czego 410 kg pociętego i rozdrobnionego tytoniu znaleziono w hali produkcyjnej. Był on przygotowany do dystrybucji, spakowany w worki foliowe i kartony, które funkcjonariusze zabezpieczyli jako dowody przestępstwa – dodaje rzeczniczka.
Celnicy wyliczyli, że kwota uszczuplonego podatku akcyzowego od przetworzonego w nielegalnej wytwórni tytoniu do palenia to około 800 tys. zł. Ujawniony tytoń wraz z maszynami do jego produkcji zabezpieczyli legniccy policjanci, którzy będą prowadzić dalsze postępowanie.