Wystarczy w swojej komórce wpisać numer najbliższej osoby i oznakować go skrótem ICE, by w nagłym wypadku ułatwić pracę służbom medycznym – ratownicy, policjanci i strażacy apelują o przyłączenie się do akcji, z powodzeniem prowadzonej w całej Europie. – To nic nie kosztuje, a może ocalić życie – alarmują.
Prośbę do mieszkańców naszego regionu wystosowała akademia medyczna.
– Służby, które interweniują na miejscu wypadków, wielokrotnie napotykają na trudności, kiedy muszą skontaktować się z krewnymi lub bliskimi poszkodowanych – tłumaczą ratownicy medyczni. – Propozycja jest więc taka, abyśmy w specjalny sposób oznakowali w swojej komórce numer służący w nagłych wypadkach do kontaktu z bliskimi, bo telefon to zwykle jedyny przedmiot, który można znaleźć przy ofierze wypadku – tłumaczą.
Szybki kontakt pozwoliłby na uzyskanie takich informacji jak: grupa krwi, przyjmowane leki, choroby przewlekle czy alergie. Ratownicy zaproponowali więc, aby każdy w swoim telefonie umieścił na liście kontaktów osobę, z którą należy się skontaktować w nagłych wypadkach.
Numer takiej osoby należy zapisać pod międzynarodowym skrótem ICE (in Case of Emergency). Wpisanie więcej niż jednej osoby do takiego kontaktu wymagałoby następującego oznaczenia: ICE1, ICE2, ICE3.