Wysyłają maile podszywając się pod Ministerstwo Finansów. W treści piszą, że ujawnili ukrycie dochodów przez daną firmę i przestrzegają przed kontrolą podatkową. Ofiarami najnowszego internetowego oszustwa najczęściej padają firmy.

Do urzędów skarbowych wpływają informacje od podatników, którzy otrzymali maile na adresy firmowe z zawiadomieniem o ukrywaniu dochodów, planowanej kontroli lub konieczności uiszczenia opłaty. W załączniku, jak piszą oszuści, jest stosowny formularz, ale po jego otworzeniu uaktywnia się wirus, który może na przykład przejąć dane z komputera ofiary.
– Przypominam, że nasz urząd nie kontaktuje się z podatnikami drogą mailową. Zawiadomienia wysyłamy drogą papierową – podkreśla Dariusz Polakowski, naczelnik Urzędu Skarbowego w Lubinie.
Na taką wiadomość nie należy więc odpowiadać ani tym bardziej stawiać się osobiście w Ministerstwie Finansów lub lokalnym urzędzie.
Lubiński urząd skarbowy nie otrzymał jeszcze żadnych zgłoszeń w tej sprawie od swoich podatników, ale wiemy, że komunikaty o rzekomej kontroli do miejscowych firm dotarły.
Poniżej przykład fałszywej wiadomości:
Za każdym razem, gdy otrzymujemy e-maila, którego się nie spodziewaliśmy, a w którym ktoś nakłania nas do podjęcia określonych działań, powinniśmy z góry założyć, że to może być kolejne oszustwo.
Koniecznie trzeba sprawdzić faktyczny adres nadawcy – w powyższym przypadku zamiast adresu Ministerstwa Finansów w polu „Od” widnieje info@credissimohainaut.be. Z całą pewnością polska administracja podatkowa nie używa adresów z domeną belgijską. E-maile, którymi posługuje się ministerstwo, mają domenę mf.gov.pl.
Warto też powściągnąć ciekawość, ponieważ w nieoczekiwanych i nie zamawianych e-mailach, czyli po prostu spamie, z pewnością nie znajdziemy niczego pożytecznego.