REGION. Wczoraj, w godzinach popołudniowych, doszło do nieszczęśliwego zdarzenia podczas obozu letniego studentów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Witelona w Legnicy, który jest zorganizowany w ośrodku AWF w Olejnicy. Zmarł nagle jeden ze studentów I roku ratownictwa medycznego, studiów niestacjonarnych, pochodzący z Głogowa.
Dwudziestojednolatek, mimo natychmiastowej pomocy, nie odzyskał przytomności. Akcję reanimacyjną zapoczątkowali przebywający na obozie medycy, a potem przez półtorej godziny była ona prowadzona przez dwie grupy ratowników z pogotowia i pogotowia lotniczego.
Tragedia rozegrała się w czasie wolnym dla tej grupy studentów i nie miała bezpośredniego związku z zajęciami dydaktycznymi. Obecnie w Olejnicy przebywają przedstawiciele władz uczelni i grupa psychologów, którzy mają pomóc uczestnikom obozu.
Przykre jest, że w tych trudnych dla nas wszystkich chwilach, niektóre media i osoby podające się za dziennikarzy znalazły w tym nieszczęściu żer dla taniej sensacji.
/aktualnosci,15197,studenci_w_szoku_kolega_nie_zyje_.html