LUBIN. Zamiast ponad 4,8 miliona złotych, tylko około 1,5 miliona – o prawie dwie trzecie mniej pieniędzy niż w ubiegłym roku otrzymał lubiński urząd pracy. Oznacza to spore oszczędności.
Stąd znacznie mniej staży, szkoleń i dotacji na własną działalność gospodarczą. – Będziemy starać się zdobyć dodatkowe pieniądze. Tak jak w zeszłym roku chcemy stawać do wszystkich konkursów – mówi Alicja Kargol, dyrektor lubińskiego Powiatowego Urzędu Pracy.
Na razie, według wyliczeń lubińskiego urzędu pracy, wystarczy pieniędzy na zaledwie 80 trzymiesięcznych stażów. A w zeszłym roku z tej formy aktywizacji skorzystało 1109 osób.
W podobnej sytuacji są urzędy pracy w całej Polsce. Każdy otrzymał od rządu w tym roku znacznie mniej pieniędzy na aktywizację bezrobotnych. Ministerstwo Pracy i Polityki społecznej wystosowało też do urzędów apel, aby te „podejmowały tylko takie działania, które będą wpływać na realny wzrost zatrudnienia”.
Kwota, która przyznawana była na początku każdego roku lubińskiemu PUP-owi, nigdy nie była zbyt wysoka, ponieważ Lubin należy do regionów z jedną z niższych stóp bezrobocia. W tym roku jednak suma ta zmalała w zatrważający sposób.
– Bez dodatkowych pieniędzy niemożliwa będzie aktywizacja bezrobotnych – przyznaje dyrektor Alicja Kargol. – Ja jednak jestem dobrej myśli. Tak jak w ubiegłym roku będziemy stawać do wszystkich ważnych konkursów ministerstwa, aby zdobyć dodatkowe pieniądze – dodaje. – Codziennie śledzimy strony ministerstwa.
W 2009 roku dzięki tym staraniom lubiński urząd pozyskał 10 mln 595 tys. zł na realizację aż siedmiu projektów.
– Dzięki tym wszystkim pieniądzom zaktywizowaliśmy 1908 osób, w tym 1109 staży – mówi dyrektor lubińskiego PUP-u.
Pierwsze konkursy w ubiegłym roku zostały rozpisane wiosną, więc dodatkowe pieniądze i w tym roku nie wpłyną do urzędu zbyt szybko. A bezrobotni dopytują się o możliwości aktywizacji. Jak i w ubiegłych latach największe zainteresowanie jest stażami.
Ze względu na brak pieniędzy zaostrzono wymagania. Szansę na dostanie się na trzymiesięczny staż mają ci, którzy nie odbyli takiegoż w ciągu ostatnich 24 miesięcy. Dodatkowo pracodawca, u którego odbywa się staż, musi zadeklarować, że później zatrudni stażystę. Liczy się też to, czy stażysta wybrał firmę zgodnie ze swoim wykształceniem i czy pracodawca podpisywał już podobne umowy i czy zatrudniał stażystów.
Pieniędzy ubyło, natomiast bezrobotnych przybyło. W styczniu zarejestrowało się w urzędzie 729 osób. To o 50 osób więcej niż w ubiegłym roku w analogicznym okresie.
