Międzynarodowy turniej badmintona Polish Open 2012 był dla Stowarzyszenia „Sport-Art” oraz Wzgórza Zamkowego wielkim wyzwaniem. Wcześniej ten sam duet organizował zawody rangi krajowej w sali II LO. Tym razem rywalizacja przeniosła się do Szkoły Podstawowej nr 14. Zarówno wtedy jak i tym razem zawodnicy przyznali, że organizatorzy spisali się na medal.
– Jeździmy trochę po europejskich turniejach i imprezy takiej samej rangi jak tutaj są gorzej zorganizowane. Także duża pochwała dla organizatorów. – powiedział Wojciech Szkudlarczyk, reprezentant Polski
– Zdecydowanie same plusy. Jestem tutaj już drugi raz, wcześniej byłam na zawodach rangi krajowej. Bardzo mi się podobało. Organizacyjnie spisali się na medal. – przyznała Agnieszka Wojtkowska, reprezentantka Polski
– Dostaliśmy już potwierdzenie, że będziemy organizatorami Polish International w następnym roku. Wiemy również, że impreza ta będzie odbywała się przez najbliższe trzy lata. Jednym słowem Polski Związek Badmintona nas docenił. Teraz organizacja w tej sali, a może już niebawem a nowej hali. Jeśli tak, to może będzie to Grand Prix. Zobaczymy. Jest to na pewno dobra rzecz promocyjna dla Lubina. Jest sukces, na to właśnie pracowaliśmy. Chcieliśmy zrobić turniej tak dobry, aby dostać propozycję dalszej organizacji. Udało się. – skomentował Marek Zawadka, dyrektor Ośrodka Kultury Wzgórze Zamkowe.
– Byłem już na podobnych zawodach w Odense. Oczywiście tam ciężko jest w ogóle dostać bilet na taką imprezę, a za każdym razem rozgrywki ogląda kilka tysięcy ludzi. Jednak pod względem organizacyjnym mogę właśnie porównać te zawody do tych w Odense – podsumował Robert Raczyński, prezydent miasta Lubina.