Pięściarstwo jest jego sposobem na życie. Na ringu zapomina o codziennych problemach. Paweł Czyżyk, to kolejny bohater naszego cyklu. Młody sportowiec jest bokserem MKB Energetyki Lubin.
Imię i nazwisko: Paweł Czyżyk
Data urodzenia: 3 maja 1993
Miejsce zamieszkania: Lubin
Miejsce urodzenia: Lubin
Waga: 75 kg
Zainteresowałem się boksem ponieważ: Sport ten zawsze kojarzyłem z wysiłkiem i ciężką pracą, a ja lubię coś takiego.
Boks to: Przede wszystkim myślenie. To jest tak jak w szachach, każdy ruch musi być przemyślany. Często sporo osób, które przychodzi do klubu, sądzi że wszystko opiera się na sile, a tak właśnie nie jest. Później jest wielkie dziwienie, dlaczego tak ciężko i trudno.
Czy był moment zwątpienia na ringu: Może nie chciałem się wycofać, ale bardziej powiedziałbym takie momentalne zorientowanie się, że jestem po prostu słabszy. Dało mi to jednak jeszcze większą motywację, aby wygrać pojedynek, aby go pokonać.
Jadę na zawody ze świadomością: Przede wszystkim jadąc na zawody jestem dobrze przygotowany, nie wybieram się na walkę jeśli ten warunek nie jest spełniony. Jestem pewny siebie, a pod okiem trenera zawsze czuję się pewnie na ringu.
Debiut na ringu: Była to Legnica. Walkę wygrałem. Tak naprawdę, to wszystkie swoje pierwsze walki wygrywałem przed czasem. Byłem nieco silniejszy od swoich rywali, później trochę się to wyrównało jak poszedłem do juniorów.
Boks sposobem na życie: Tak. Boks traktuję jako sposób na życie. Wszystko pod niego podporządkowuję. Boks przede wszystkim sprowadza mnie na ziemię. Są różne sytuacje w życiu, czasem te ciężkie. Pięściarstwo jest moją pasją, robię to co lubię.