Po długich oczekiwaniach otrzymali wreszcie termin operacji. Mała Ola będzie mieć nowe serduszko! – Wczoraj przeszedł do nas e-mail z kliniki w Munster – mówi Krzysztof Janiszewski, tato dziewczynki.
W zbiórkę pieniędzy na operację serduszka Oli zaangażował się cały region, w tym również lubinianie. Tata dziewczynki pracuje bowiem w tutejszej policji. Akcją interesowały się ogólnopolskie media, a historia poruszyła wiele serc. Trud się opłacił, pieniądze zebrano błyskawicznie, a kosztowna operacja nie była już tylko w zasięgu marzeń.
– Nasza córeczka będzie mieć nowe serduszko, z nadzieja patrzymy w przyszłość i dziękujemy wszystkim darczyńcom – mówili po zakończeniu akcji rodzice dziecka.
Do państwa Janiszewskich przyszedł wczoraj e-mail z Kliniki Uniwersyteckiej w Munster, w Niemczech, gdzie zgodzili się zoperować Oleńkę. – 4 grudnia 2018 roku musimy stawić się na oddział w klinice – mówi Krzysztof Janiszewski, tato dziecka.
– Pojedziemy oczywiście wszyscy, żeby Ola czuła, że jest z nią mama i tata – opowiada Janiszewski.
Po zabiegu, dziewczynkę czeka jeszcze rehabilitacja pooperacyjna. Jej początkowy etap będzie odbywał się w Niemczech, a ciąg dalszy na miejscu – w Polsce.
Na tę chwilę państwo Janiszewscy mają pieniądze z odpisów jednoprocentowych. Niewykluczone, że w przyszłości będzie potrzebne wsparcie finansowe na rehabilitację i dalsze leczenie córeczki.
Więcej o historii dziewczynki pisaliśmy TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ oraz TUTAJ.