Lubińscy policjanci zatrzymali 24-latka i 18-latkę, którzy w grudniu włamywali się i okradali altany znajdujące się na ogródkach działkowych w Lubinie. Mężczyzna nie krył zdziwienia na widok policjantów, był pewny, że nikt go nie szuka i uniknie kary.
24-latek wraz z 18-letnią koleżanką pod osłoną nocy włamywali się do altanek na ogródkach działkowych. Kradli wszystko, co mogli łatwo sprzedać. Ich łupem padły między innymi różnego rodzaju narzędzia czy elektronarzędzia. Z jednej z altanek wynieśli też lodówkę. W sumie spowodowali straty w wysokości około 2,6 tys. zł.
I gdy złodziejom wydawało się, że ujdzie im to na sucho, zostali zatrzymani. 24-latka policjanci zatrzymali w jednej z galerii w Lubinie. Mężczyzna był bardzo zdziwiony widokiem mundurowych, ale przyznał się do wszystkiego.
– W trakcie wykonanych czynności policjanci udowodnili podejrzanemu kradzież z włamaniem do altan ogrodowych. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna nie działał sam. Towarzyszyła mu 18-letnia koleżanka, która również przyznała się do tego czynu – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji. – Obojgu grozi kara do 10 lat więzienia – dodaje, przy okazji przypominając i przestrzegając:
– Okres zimowy to czas, kiedy rzadziej zaglądamy na działki i ogrody, dlatego aby nasza działka nie była narażona na dewastację oraz kradzież, pamiętajmy, by nie zostawiać w altankach przedmiotów wartościowych bez nadzoru. Kosiarki, piły, sprzęt elektryczny i elektroniczny, kuchenki i butle gazowe powinniśmy w okresie zimowym przenieść w inne bezpieczne miejsce, np. do zamkniętej piwnicy w miejscu zamieszkania. Jeżeli jednak przedmiotów nie da się przenieść, warto oznaczyć je w sposób trwały, zrobić dokumentację fotograficzną oraz zachować wszystkie dokumenty gwarancyjne. Wartościowe narzędzia należy umieścić w miejscu niewidocznym. Pamiętajmy, aby altankę zabezpieczyć w atestowane zamki i drzwi oraz kraty w oknach, a nawet alarm. Każda trudność w pokonywaniu przeszkód może zniechęcić włamywacza do działania. Wszelkie zagrożenia i niebezpieczne sytuacje należy na bieżąco zgłaszać pod numer alarmowy 112 – mówi policjantka.