![]()
Maj jest miesiącem strażaków. Czwartego dnia miesiąca mieli swoje święto, w św. Floriana. 14 maja zaprosili lubinian do wspólnej zabawy na błoniach podczas festynu, zaś dzisiaj świętowali już oficjalnie. Jak co roku wręczono z tej okazji medale, odznaki i awanse.
Strażacy nie tylko gaszą pożary, do ich obowiązków należy również usuwanie zagrożeń, chemicznych, biologicznych, przyrodniczych, medycznych. Są zawsze tam, gdzie ktoś potrzebuje pomocy.
– Cenimy strażaków za to, że służą nam w każdej chwili pomocą, nie tylko w gaszeniu pożarów, ale na co dzień, choćby przy wypadkach drogowych, w czasie powodzi. Nawet symboliczne zdjęcie kota z drzewa, to ich zadanie. Znajdują się wśród najpopularniejszych zawodów i słusznie zajmują pierwsze miejsce – mówi Adam Myrda, starosta powiatu lubińskiego.
![]()
Uroczystości przewodniczył komendant straży pożarnej, Eryk Górski, dumny ze swojej brygady. Sam również został zasłużenie nominowany, jak mówi brygadier Marek Kamiński, zastępca komendanta wojewódzkiego PSP z Wrocławia.
– Jak widzieliśmy odznaczone zostało niemałe grono. Są to zarówno strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej, jak i państwowej. W sumie kilkanaście osób, w tym kobiety. To była pani oficer z komendy powiatowej oraz druhny z jednostki OSP Zimna Woda. Wyróżnieni za zasługi dla pożarnictwa oraz za działalność, którą na co dzień pełnią. Najczęściej działania dotyczą zgłoszeń związanych z pomocą ratunkową, wypadkami, pożarami – mówi komendant Eryk Górski z Powiatowej Straży Pożarnej w Lubinie.





