Gongi, misy tybetańskie czy dzwonki koshi – przy dźwiękach naturalnych instrumentów oraz przy użyciu narzędzi malarskich odkrywały swoją energię witalną uczestniczki nietypowych warsztatów w Centrum Działań Twórczych w Lubinie „Obudź w sobie archetyp kobiecości”. Zajęcia cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem.
Matka opiekunka, szamanka, kobieta dzika, królowa, kobieta mądra czy kochanka – to jedne z najczęstszych archetypów kobiecości. Uczestniczki piątkowych warsztatów w Centrum Działań Twórczych w Lubinie starały się otworzyć swoje wnętrza i poznać sekrety drzemiącej w nich kobiecości.
Każdy archetyp ma przypisany do siebie kolor, który podczas pracy z ciałem przy dźwiękach naturalnych instrumentów pojawił się w wyobraźni kobiet, a następnie został namalowany.
– Wyrażamy kolorem to, co wydarzyło się podczas koncertu gongów. Kolory odpowiadają za pewne archetypy i poprzez to, co namalujemy, uświadamiamy sobie, jakie archetypy obecnie w nas dominują. Następnie będziemy szukać równowagi między archetypami, które się pojawiły na tych namalowanych obrazach, a tymi archetypami, które są uśpione. Nasza samoświadomość będzie próbowała je wszystkie zrównoważyć – wyjaśnia współprowadząca zajęcia Joanna Siwak, artysta plastyk, absolwentka malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu.
– Cudownie wydobywałyśmy z siebie archetypy kobiece. Piękny koncert, dużo wzruszenia. Teraz idziemy w tym procesie dalej, szukamy siebie i to wszystko przepracowujemy, oddając na płótno – dodaje z kolei druga z prowadzących Ewa Zając, praktyk pracy z ciałem, certyfikowany instruktor jogi i masażysta dźwiękiem wg metody Petera Hess’a.
Jak zauważa jedna z uczestniczek, jest wielkie zapotrzebowanie na tego typu warsztaty, o czym świadczy choćby liczba osób, która przybyła w piątek do Centrum Działań Twórczych w Lubinie. – Myślę, że kobiety chcą się wyrażać i chcą móc uczestniczyć w takich spotkaniach. Piękna inicjatywa – mówi.
– To piękna idea. Kojarzy mi się ze słowem przyjemność i kobiecość – zachwyca się inna z pań.
Fot. JF