Rada nadzorcza Polskiej Miedzi wyraziła dziś zgodę na dokapitalizowanie Energetyki. Bez tego wsparcia spółka córka nie mogłaby walczyć o zakup udziałów prywatyzowanego Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Legnicy.
Spółka z grupy kapitałowej KGHM chce kupić 85 proc. akcji legnickiego monopolisty, który ogrzewa niemal wszystkie miejscowości Zagłębia Miedziowego. Lubińska Energetyka przekonuje, że potrafi wyprodukować ciepło znacznie taniej niż państwowy moloch.
Akurat właśnie dziś upływa termin składania ofert w ministerstwie skarbu, które prywatyzuje legnicki WPEC. – Nie jestem na miejscu, ale mam zapewnienia, że wszystko udało się załatwić w terminie – mówi Ryszard Jaśkowski, wiceprezes Energetyki.
Energetyka ma jeszcze trzech konkurentów, którzy również zainteresowani są przejęciem legnickiego WPEC-u. Kwota, jaką Polska Miedź ma zasilić spółkę córkę, objęta jest tajemnicą handlową. Podobnie zresztą, jak wartość całego przedsięwzięcia związanego z zakupem legnickiej ciepłowni. Nieoficjalnie wiadomo, że jej akcje mogą być warte około 200 mln zł.