LUBIN. W tym roku honorowi krwiodawcy oddali już ponad 2 tysiące litrów krwi. Dziś ci, którzy „wykrwawili się” najbardziej otrzymali odznaki od Polskiego Czerwonego Krzyża. Jak co roku pod koniec listopada lubińska organizacja świętowała jednocześnie rocznicę powstania PCK oraz dni honorowych dawców krwi.
– Dziękuję wam za wrażliwość i za otwarte serca – zwróciła się do krwiodawców Rozalia Józefów, prezes lubińskiego PCK, wręczając odznaki zasłużonych dawców krwi.
![]()
W sumie dziś przyznano 44 takie odznaki – 10 pierwszego stopnia, dla osób, które oddały powyżej 18 litrów krwi, 13 drugiego stopnia, dla tych, którzy oddali 12 litrów, i 21 trzeciego stopnia, dla krwiodawców, którzy mają na koncie co najmniej 6 litrów krwi.
Co nie zdarza się często, dwie osoby, Zenon Dzikowski i Tadeusz Hapiak, dostały najwyższe wyróżnienie, jakie może otrzymać krwiodawca – Kryształowe Serce.
W tym roku honorowi krwiodawcy oddali już w lubińskim punkcie w szpitalu na Bema 2281 litrów krwi. – Przyjęliśmy 1716 honorowych krwiodawców, z czego 560 pierwszorazowo – dodaje Joanna Jarmolińska, kierownik lubińskiego punktu krwiodawstwa.
Dzisiejsze spotkanie PCK i krwiodawców było również okazją, aby się pożegnać. – W PCK przepracowałam ponad pół wieku, dokładnie 53 lata. Czas chyba ustąpić miejsca komuś nowemu – stwierdziła z uśmiechem Rozalia Józefów, szefowa lubińskiej organizacji.





