Odbierają gratulacje i marzą o lidze mistrzyń

2050

– Żadnego przegranego meczu w sezonie – ciężko będzie utrzymać ten wynik, ale trzymam kciuki i wierzę, że się uda. To niesamowite osiągnięcie, piszecie historię – gratulował dziś piłkarkom ręcznym MKS Zagłębia Lubin zdobycia podwójnej korony członek zarządu województwa Tymoteusz Myrda. Przed dziewczynami teraz zasłużony odpoczynek, a potem powrót do treningów. Nie ukrywają, że spełnieniem ich marzeń byłaby gra w lidze mistrzyń. Czy się spełni?

To był niesamowity sezon w wykonaniu lubinianek. Nie przegrały żadnego meczu, zdobywając nie tylko tytuł Mistrza Polski, ale i Puchar. Za to podwójne zwycięstwo odbierają teraz zasłużone gratulacje.

– Trzeci tytuł mistrzowski z rzędu. Niebywałe osiągnięcie. Gratuluję podwójnie: jako marszałek województwa dolnośląskiego i lubinianin. Mam nadzieję, że wiele młodych osób będzie was podpatrywać i naśladować, trenując, bo sport to zdrowie – mówił Tymoteusz Myrda z zarządu województwa dolnośląskiego, wręczając piłkarkom drobne upominki, a klubowi czek na 70 tys. zł.

Choć ekipa MKS Zagłębia Lubin nie kryje radości ze zdobytych trofeów, to przyznaje, że nie był to łatwy sezon.

– Dla mnie każdy sezon jest trudny. Paradoksalnie ten w końcówce był jeszcze trudniejszy. Dziewczyny postawiły sobie wysoki cel: nie chciały nic przegrać. Wszyscy temu ulegli. Cudownie było i cudownie się skończyło. Natomiast nie jest łatwo w głowie sobie z tym radzić. Poradził sobie zespół, poradziłam sobie ja i dzisiaj możemy się cieszyć – przyznaje trener miedziowych Bożena Karkut.

Nasze złotka rozpoczynają teraz zasłużony odpoczynek, ale nie za długi, bo przed nimi kolejny sezon i być może podbój Europy.

– Każde zdobyte mistrzostwo, każdy zdobyty puchar zwiększa oczekiwania i na pewno jest większy ciężar psychiczny, ale nie gramy rok, nie gramy dwa, jesteśmy przygotowani do tej presji, która się tworzy – przyznaje Joanna Drabik, obrotowa MKS Zagłębia Lubin, dodając, że lubinianki chciałyby w kolejnym sezonie powtórzyć mistrzostwo kraju i obronić puchar, ale marzą też o grze w lidze mistrzyń. Czy ich marzenia się spełnią?

– Rozważamy to dość poważnie, to już graniczy z pewnością: chcemy się zgłosić do ligi mistrzyń o dziką kartę. Jeżeli jej nie otrzymamy, to chcemy zagrać w lidze europejskiej – mówi Witold Kulesza, prezes klubu MKS Zagłębie Lubin. – Dwa lata temu byliśmy tak blisko, ale zdecydowało małe doświadczenie w takich rozgrywkach. Zapłaciliśmy frycowe wtedy i mam nadzieję, że w tym roku będzie już zupełnie inaczej – dodaje.

– Osobiście, jako zawodniczka, przeżyłam dwa razy zdobycie pucharu Champions League i uważam, że jest to piękne doświadczenie. Zawsze życzę tego moim zawodniczkom. Myślę, że jest to zespół dojrzały, który może zawalczyć. Będziemy chcieli coś w Europie pokazać. Mamy wartościowy zespół o dużych umiejętnościach, ale do takich marzeń potrzebni nam są sponsorzy i pieniądze – mówi trener Bożena Karkut.


POWIĄZANE ARTYKUŁY