Od marca więcej będziemy płacić za chleb

19

chleb.jpgPiekarze chcą aby wzrosła cena pieczywa. Zboże jest drogie jak nigdy dotąd, dlatego młyny chcą podnieść ceny mąki. Inne produkty potrzebne do upieczenia chleba również podrożały.

– Ceny wypieków są wypadkową rzetelnych kalkulacji – stwierdza Andrzej Górzyński, właściciel jednej z lubińskich piekarni. – Musimy uwzględnić kilka elementów, jak gaz, prąd, koszty pracy. Kiedy drożeją, rośnie też cena pieczywa. A to oznacza jedno, że od marca zapłacimy więcej za chleb.

Podstawowym składnikiem do wypieku chleba jest pszenica, której cena ostatnio znacznie wzrosła. Co gorsza, według przemysłu młynarskiego, w Polsce brakuje żyta.

– Podwyżka pieczywa jest nieunikniona, ale o dokładnych sumach na razie wolałabym nie rozmawiać, bo muszę dokonać wyliczeń – dodaje Barbara Demczuk z jednego z lubińskich sklepów.

Chleb podrożeje prawdopodobnie już w marcu. Konkurencja na rynku jest duża, więc żadna z piekarń nie chce podnieść cen pierwsza, bo klient oczywiście wybierze tańsze pieczywo. Już teraz cena chleba jest według mieszkańców Lubina zbyt wysoka. Za chleb obecnie trzeba zapłacić około 2 zł, a za bułkę około 60 groszy.

– Moja rodzina zjada półtora bochenka na dwa dni. Jemy chleb na śniadanie, kolację, robię również kanapki do szkoły dla dzieci i dla męża do pracy – wymienia pani Czesława z Lubina, gospodyni domowa. – A samym chlebem nikt się nie naje.

Niektórzy rozumieją jednak, że podwyżki są nieuniknione.

– Wszystko idzie w górę, ale też więcej zarabiamy, więc dużej różnicy nie będzie – mówi Patrycja, młoda mieszkanka Lubina.

W ubiegłym miesiącu ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,8 proc. – tak wynika z informacji Głównego Urzędu Statystycznego. Podwyżce uległa już cena napojów alkoholowych, wyrobów tytoniowych oraz mieszkań. Mniej natomiast zapłacimy za obuwie i odzież.

AM

Fot. Anna Michalska

Bochenek chleba jednej z lubińskich piekarni


POWIĄZANE ARTYKUŁY