Osoby pracujące na zlecenie będą miały zagwarantowaną stawkę godzinową – 12 złotych brutto. Rządowy projekt tej zmiany poddawany jest właśnie konsultacjom społecznym. Ma wejść w życie już w lipcu.
Określona w projekcie graniczna, dolna stawka godzinowa ma obowiązywać w przypadku osób zatrudnionych na zlecenie lub na podstawie umowy o usługi. Dotyczy to także samozatrudnionych, osobiście wykonujących pracę. Przyjęcie stawki na poziomie 12 złotych oznacza dla nich miesięczne wynagrodzenie w wysokości 2 016 złotych brutto. To o 166 zł więcej niż minimalne wynagrodzenie dla osoby zatrudnionej na podstawie umowy o pracę.
W zamyśle rządu gwarantowana stawka godzinową i wprowadzony już obowiązek opłacania składek ubezpieczeniowych od umów zlecenia mają zapobiegać nadużywaniu tej formy zatrudnienia przez pracodawców. Aby ułatwić inspektorom Państwowej Inspekcji Pracy sprawdzenie, czy te przepisy są przestrzegane, przedsiębiorcy będą musieli prowadzić ewidencję godzin pracy przepracowanych przez ich zleceniobiorców. Karą za jej brak będzie grzywna w wysokości nawet 30 tys. zł. Ewidencja ta będzie musiała być także potwierdzona przez samego zleceniobiorcę i usługodawcę.
