– To są nasze dzieje, nasza historia, ale oby nigdy więcej się to nie powtórzyło – stwierdziła pod Krzyżem Sybiru na lubińskim cmentarzu Antonina Buchta ze Związku Sybiraków. Tak jak w całej Polsce, w Lubinie upamiętniono dziś rocznicę napaści Związku Radzieckiego na Polskę oraz oddano hołd tysiącom Polaków, którzy zostali wówczas wywiezieni na Syberię.
Dziś po południu sybiracy, kombatanci oraz przedstawiciele lokalnych samorządów, harcerze i uczniowie spotkali się na cmentarzu, pod Krzyżem Sybiru, gdzie krótki program artystyczny przedstawili uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi w Lubinie. Później kwiaty i znicze złożyli dawni zesłańcy, z prezes miejscowego oddziału Związku Sybiraków Antoniną Buchtą na czele. Towarzyszyli im harcerze i uczniowie klasy mundurowej. Na uroczystości obecni byli też przedstawiciele władz Lubina, powiatu lubińskiego i okolicznych gmin.
– Dziękuję wszystkim za przybycie, za to, że jesteście, że jesteście w tym dniu z nami, tą małą już garstką zesłańców Sybiru naszego okręgu lubińskiego. Dziękuję, że pamiętacie tę część historii naszej ojczyzny – nie kryła wzruszenia Antonina Buchta z lubińskiego oddziału Związku Sybiraków. – Słuchając dzisiaj telewizji, stwierdziłam, że mówi się tylko o napadzie Rosji na nasz kraj 17 września 1939 r. Wydaje mi się, że powinniśmy to obchodzić razem. To są dwie bardzo ważne i bardzo tragiczne karty naszej historii. Oby to się nigdy, przenigdy nie powtórzyło. Młodzieży kochana, pamiętajcie ten dzień, jeśli nie ze względu na Dzień Sybiraka, to dlatego że tego dnia Polska rzeczywiście została rozebrana na długie lata – zwróciła się do uczniów i harcerzy obecnych na dzisiejszej uroczystości Buchta.
W tym roku podczas spotkania pod Krzyżem Sybiru była też miła chwila. Związek Piłsudczyków RP wręczył Antoninie Buchcie Srebrny Krzyż Honorowy swojego związku, a sztandarowi lubińskiego Związku Sybiraków przyznał Brązowy Krzyż.
Uroczystości zakończyły się mszą w intencji Ojczyzny w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej.
