Trwa ustalanie, co tak naprawdę wydarzyło się w jednym z mieszkań na ulicy Sokolej w Lubinie, gdzie wczoraj znaleziono zwłoki dwóch osób. Prokuratura nie wyklucza żadnej możliwości. Śledczy zakończyli już wstępne oględziny na miejscu tragedii.
Jak już pisaliśmy, wczoraj w jednym z mieszkań na Przylesiu znaleziono zwłoki dwóch mężczyzn w wieku 29 i 30 lat, którzy od kilku miesięcy mieszkali tam razem. Tego makabrycznego odkrycia dokonała krewna jednego z mężczyzn. Pojechała do niego zaniepokojona, ponieważ nie mogła się z nim skontaktować. Drzwi do mieszkania były otwarte.
Obaj znalezieni w mieszkaniu mężczyźni mieli rany postrzałowe. Na miejscu tragedii znaleziono też broń, na którą miał pozwolenie jeden z nich.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną tragedii i jak dokładnie do niej doszło. Obecnie prokuratura nie wyklucza żadnej wersji wydarzeń: od udziału osób trzecich po wzajemne postrzelenie się obu mężczyzn.
Trwa dochodzenie w tej sprawie, przesłuchiwani są krewni ofiar i sąsiedzi.