Dziś pokaz mody inspirowany tradycją Łemków oraz koncert zespołu Łastiwoczka w galerii handlowej, jutro zwiedzanie cerkwi prawosławnej, a w poniedziałek wisienka na torcie – wystawa dzieł słynnego polskiego malarza prymitywisty Epifaniusza „Nikifora” Krynickiego. To wszystko przygotowało dla mieszkańców Centrum Działań Twórczych w ramach projektu „Łemkowie w Centrum”.

Jak mówią organizatorzy, ten projekt powstał z potrzeby. Dzięki niemu można bliżej poznać Łemków, których w powiecie lubińskim żyje całkiem sporo, ich kulturę i tradycje.
– To już druga edycja tego wydarzenia. Mamy formę, która ewoluuje. W zeszłym roku było bardziej religijnie i konwencjonalnie. W tym roku łączymy tradycję z nowoczesnością – mówi Anna Wiśniewska, dyrektor Centrum Działań Twórczych w Lubinie.

Dziś tej nowoczesności było całkiem sporo. CDT wyszło ze swoim przedsięwzięciem w przestrzeń galerii handlowej Cuprum Arena. W jej atrium stanęła scena i wybieg, na którym odbył się niezwykły pokaz mody i energetyczny koncert Łemkowskiego Zespołu Pieśni i Tańca „Łastiwoczka”. Publiczność zgromadziła się wokół sceny, a także na wyższych piętrach galerii, by na początek zobaczyć kolekcję „Rusynka” Anny Marii Zygmunt, inspirowaną tradycyjnymi ubiorami łemkowskimi.

– Przedstawiam te tradycyjne ubiory w sposób nowoczesny, trochę awangardowy, dostosowany do dzisiejszych trendów, do tego jak się ubieramy. Ale wszędzie można odkryć elementy tradycyjne, czyli na przykład można zobaczyć czepiec ślubny w takim nowoczesnym wydaniu, który jest zrobiony z szydełki koronkowej. Pojawiają się też inne elementy marszczeń, właśnie zaczerpniętych z tradycyjnych strojów rusińskich czy łemkowskich. No i wiele innych elementów, ale właśnie w takim nowoczesnym, moim wydaniu – przyznaje projektantka Anna Maria Zygmunt. – Moja kolekcja wyróżnia się na pewno tym, że jest oparta na solidnych badaniach etnograficznych, które poprzedzają właściwie każdą moją kolekcję. Zanim zaczynam projektować ubiory, przeprowadzam bardzo wnikliwe badania. Jeżdżę do muzeów, przeprowadzam wywiady z różnymi osobami. I tutaj właśnie też były takie badania dotyczące mojej głównej inspiracji, czyli strojów tradycyjnych i historii kultury Rusinów Karpackich, a szczególnie właśnie Łemków, Rusinów Szlachtowskich i Zamieszańców – dodaje projektantka, która sama pochodzi z Łemkowszczyzny, z Podkarpacia, terenów pogranicza.

– Cieszy mnie fakt, że młodzi ludzie sięgają do kultury łemkowskiej jako do inspiracji, do przetworzenia czegoś i do wydania z tego czegoś nowego. Mieliśmy wiele takich sytuacji w muzyce, gdzie muzycy utwory tradycyjne wykorzystywali np. w aranżacjach jazzowych czy rockowych. Natomiast dzisiaj, na tym wydarzeniu to jest wyjątkowe, że mamy pokaz mody inspirowany łemkowską kulturą. To jest ewenement na skalę światową, bo na świecie nie ma drugiej takiej projektantki, która by pokazywała w ten sposób kulturę łemkowską, przetworzoną kulturę łemkowską w nowoczesny sposób, aczkolwiek sięgającą do tradycji łemkowskich – podkreśla Daniel Horoszczak z CDT, jednocześnie dodając, że każde z wydarzeń projektu „Łemkowie w Centrum” jest wyjątkowe: – Bo mamy: projektantkę mody jedyną taką na świecie, Łastiwoczka śpiewa i tańczy w Cuprum Arenie, nigdy nie robili tego w galerii handlowej, a do tego historyczna wystawa Nikifora! Jeszcze nigdy w historii Lubina nie było jego dzieł w którejkolwiek tutejszej galerii, a są dokumenty, że Nikifor przyjaźnił się z poprzednim proboszczem prawosławnym z Lubina i był podobno w naszym mieście.

Wspomnianą wystawę dzieł Nikifora będzie można obejrzeć w Centrum Działań Twórczych od poniedziałku 24 listopada do 19 grudnia. Natomiast jutro będzie można zwiedzić lubińską cerkiew prawosławną. Przewodnikiem po niej będzie proboszcz parafii prawosławnej Świętej Trójcy Bogdan Repeła, którego dziś można było również spotkać w galerii podczas pokazu mody i koncertu.

– Bardzo mnie cieszy, że możemy w mieście, w którym żyjemy i mieszkamy, w naszym Lubinie pokazać i kulturę, i tradycję, i sztukę, i tę duchowość sakralną. Jest to dla nas wielką wartością dodaną, ponieważ w samym powiecie lubińskim obywateli narodowości łemkowskiej jest ponad 6 tysięcy – zauważa proboszcz Bogdan Repeła. – Bardzo mnie też cieszy, że widownia jest pełna, że tak wiele ludzi przyszło dzisiaj na to spotkanie, co oznacza, że są pewnie też zaciekawieni naszą tradycją łemkowską, naszą kulturą. Mam nadzieję, że wszystkim, którzy dzisiaj poświęcili swój cenny czas, spodoba się to, co chcemy im zaprezentować – mówił tuż przed rozpoczęciem dzisiejszego wydarzenia.
Fot. Tomasz Folta
















































































