Nowy znak przy S3. Co oznacza?

9297

W kilku miejscach, przy drogach szybkiego ruchu zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, pojawiły się charakterystyczne tablice informacyjne ostrzegające przed wjazdem pod prąd. Jeden z nich można dostrzec także na S3.

Często słyszymy o przypadkach poruszania się po drogach szybkiego ruchu pod prąd. Mimo stosownego oznakowania i samego układu jezdni, która wymusza prawidłową jazdę, niektórzy kierujący pojazdami łamią przepisy i stwarzają ogromne zagrożenie w ruchu drogowym, dla innych jak i samych siebie.

– W ramach stałego monitoringu autostrad i dróg ekspresowych obserwujemy przypadki wyboru przez kierujących pojazdami złego kierunku jazdy, czyli tzw. „jazdę pod prąd”. Niestety jest to bardzo niebezpieczne zjawisko i stwarza zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i może powodować katastrofy – zauważa Magdalena Szumiata, rzecznik prasowy dolnośląskiego oddziału GDDKiA.

GDDKiA skorzystała z rozwiązań stosowanych już funkcjonujących w Austrii, Niemczech, Słowacji i Chorwacji. Charakterystyczne duże żółte tablice z napisem „STOP Zły kierunek” i symbolem dłoni z umieszczonym na niej piktogramem znaku zakaz wjazdu, ustawiono już na łącznicy węzła Głogów Południe na S3, a także na węźle Świlcza na S19. Nowe tablice pojawiły się również na autostradzie A4 na węzłach Opole Zachód, Rzeszów Północ i Przemyśl oraz przed granicą Polski z Ukrainą w Korczowej, gdzie zaobserwowano kierowców oczekujących na odprawę i zawracających przed granicą.

– Ustawione tablice informacyjne nie są znakiem drogowym, a mają służyć jako wzmocnienie obowiązującej organizacji ruchu. Przypomnijmy, że umieszczanie znaków drogowych reguluje tzw. „czerwona książka”, która jest rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach – tłumaczy Magdalena Szumiata.

Dyrekcja zapowiada, że to nie koniec działań, mających na celu poprawę bezpieczeństwa w ruchu. – Następne takie tablice będą ustawiane w lokalizacjach wynikających z przeprowadzanych analiz i bieżącego monitoringu sieci dróg – dodaje przedstawicielka GDDKiA.

 

Co w sytuacji, gdy wjedziemy pod prąd? 
 
– Jeżeli już zdarzy się nam błąd i wjedziemy pod prąd na drogę szybkiego ruchu należy bezzwłocznie się zatrzymać w bezpiecznym miejscu, najlepiej na pasie awaryjnym i włączyć światła awaryjne. Następnie z zachowaniem szczególnej ostrożności opuścić pojazd i jeśli to możliwe schronić się za barierą ochronną. Kolejną czynnością powinno być powiadomienie służby drogowej lub policji, które pomogą kierowcy wydostać się z „pułapki”. Pamiętajmy, żeby pod żadnym pozorem nie próbować samodzielnie zawracać! Powoduje to dodatkowe zagrożenie dla nas samych i innych uczestników ruchu. Takie manewry mogą skończyć się tragicznie – radzi Magdalena Szumiata.
 

Fot. GDDKiA


POWIĄZANE ARTYKUŁY