Lubińskie zoo ma nowego mieszkańca. Rozbrykana alpaka od dziś skacze po wybiegu, prezentując się w asyście rodziców lubinianom, którzy odwiedzają to miejsce. – Teraz trzeba dla niego znaleźć imię – mówi Agata Łabuzińska z Centrum Edukacji Przyrodniczej, które zarządza lubińskim zoo. „Dla niego”, bo mała alpaka, która właśnie przyszła na świat, jest płci męskiej.
Alpaki mieszkają w lubińskim zoo od niedawna. Maciuś i Zuzia pojawili się tutaj z okazji piątych urodzin parku, czyli w czerwcu tego roku. Zuzia już wtedy spodziewała się potomka. Ale maluch pojawił się na świecie dość niespodziewanie, gdy opiekunowie myśleli już, że nic z tego i może zwierzę jednak wcale nie było w ciąży. Jego mama poradziła sobie sama, rano stał już na własnych nogach.
– W sobotę urodziła się nam alpaka, którą zapowiadaliśmy już przy powitaniu tych zwierząt w naszym parku. Najpierw trzeba było zbadać płeć. Lekarz weterynarii stwierdził, że jest to chłopak – mówi Agata Łabuzińska. – Witamy więc w naszym gronie przedstawiciela płci męskiej i zachęcamy lubinian, by pomogli nam znaleźć dla niego imię – dodaje.
Lubińskie zoo już ogłosiło plebiscyt na imię dla malucha na swoim fanpage’u na Facebooku.
Dziś po raz pierwszy tygodniowa alpaka wyszła na wybieg. Właśnie tu będą ją teraz mogli zobaczyć wszyscy odwiedzający park Wrocławski i zoo. Rozbrykany zwierzak zostanie w Lubinie już na stałe.