LUBIN/POLSKA. Notowania KGHM gwałtownie spadły, po tym jak premier Donald Tusk w swoim expose zapowiedział wprowadzenie nowego podatku od wydobycia miedzi.
Ceny akcji Polskiej Miedzi zaczęły spadać już w trakcie expose premiera. Ostatecznie obniżyły się o kilkanaście procent.
Takie poruszenie na giełdzie spowodowały słowa Donalda Tuska, który zapowiedział: „zwiększenie i unowocześnienie daniny, którą w tej chwili pobieramy w niewystarczającym stopniu od wydobywanych bogactw, głównie miedzi i srebra”.
Podatek od miedzi, czyli opłata eksploatacyjna wynosi obecnie 3,10 zł za tonę. KGHM wydobył w ubiegłym roku wyprodukowało 547 tys. ton miedzi elektrolitycznej.
Dziś posłowie PiS chcieli wyjaśnień m.in. w sprawie tego, kto wiedział wcześniej o tym, że premier powie w expose o dodatkowym podatku, co wpłynęło na znaczny spadek cen akcji KGHM. Premier wyjaśnił, że otrzymał od kierownictwa giełdy informacje o akcjach miedziowej spółki z czwartku i piątku, do momentu, kiedy rozpoczął expose oraz zaraz po nim.
– Według informacji, jakie otrzymałem, nie było żadnych znaczących, wyróżniających się od dnia poprzedniego ruchów na akcjach KGHM do momentu wygłoszenia expose, konkretnie do tego fragmentu, który dotyczył ewentualnego nowego podatku czy daniny od kopalin – powiedział premier z sejmowej mównicy.
Według Donalda Tuska, z całą pewnością można stwierdzić, że informacji z expose nie wykorzystał wcześniej żaden z grających na giełdzie.
