Nowy Bond w Muzie

124

Najnowszą odsłonę przygód Bonda oraz animowaną produkcję dla dzieci „Ainbo” będzie można obejrzeć od dzisiaj, 15 października w lubińskim kinie Muza.

„Nie czas umierać”

„Nie czas umierać”, w którym Daniel Craig żegna się z rolą słynnego agenta MI6, wyświetlany będzie do 21 października. Najmłodsi kinomanii mogą zaś wybrać się na premierowe pokazy produkcji „Ainbo – strażniczka Amazonii”, która będzie gościć na ekranach kina Muza do 21 października.

Ponadto jeszcze przez tydzień w lubińskim kinie Muza będzie można obejrzeć filmy: „Wilk na 100%” oraz „Wesele”.

Kinomanii w najbliższym DKF-ie, 20 października, zobaczą produkcję „Jeźdźcy sprawiedliwości”.

Szczegółowy repertuar kina Muza oraz cennik biletów można znaleźć na stronie ckmuza.eu.

O filmach:

„Wilk na 100%”

Freddy Lupin ma prawie trzynaście lat i jest dziedzicem znamienitego rodu wilkołaków. Tak, tak, wilkołaki żyją wśród nas! Za dnia wyglądają jak ludzie, ale nocami zmieniają się w wilki. Freddy właśnie w dniu swoich trzynastych urodzin po raz pierwszy ma przejść przemianę i stanąć na czele swojej watahy. Jego ojciec też był kiedyś wodzem, ale poległ w obronie słabszych. Magiczna przemiana nie dokonuje się tak, jak to sobie Freddy wymarzył. Zamiast przybrać postać potężnego, budzącego respekt wilka, chłopak zmienia się w uroczego białego pudelka o różowej grzywce. W tej sytuacji, zamiast wodzem staje się pośmiewiskiem, a zaraz potem bezdomnym psem ściganym przez łowców bezpańskich zwierząt i pewnego szalonego mściciela. Freddy wciąż ma jednak serce wilka i nie zamierza się poddać. Z pomocą swojej nowej przyjaciółki, suczki Batty i całej czworonożnej ulicznej ferajny, Freddy Lupin udowodni, że nawet mały biały pudelek może być stuprocentowym wilkiem, jeśli tylko ma odwagę, rozum i krąg zaufanych przyjaciół. Film dla widzów od 5 lat.

„Wesele”

Wojciech Smarzowski – twórca niezapomnianych obrazów: „Wołyń”, „Drogówka”, „Róża” oraz rekordowego hitu „Kler” powraca z „Weselem” Anno Domini 2021.

Gromada podchmielonych gości szaleje na parkiecie w rytm disco polo, druhny zacięcie rywalizują ze sobą w konkursach, ktoś nagrywa wideo życzenia dla młodej pary. Wesele jakich wiele, jednak pod pozorem dobrej zabawy kryje się gorzka prawda o nas. Panna młoda w zaawansowanej ciąży (Michalina Łabacz), zdecydowana na emigrację, z rosnącym niepokojem obserwuje wybryki męża. Jej ojciec, lokalny biznesmen Rysiek (Robert Więckiewicz), tej nocy też ma więcej zmartwień niż tylko zamieszanie wokół ślubu córki. Sytuacja zaognia się również za sprawą zaproszonych na uroczystość gości, a wszystko to obserwuje senior rodu Antoni Wilk (Ryszard Ronczewski), do którego wracają wspomnienia dramatycznych wydarzeń sprzed lat, kiedy poznał miłość swojego życia. Z każdą minutą rosną emocje i odżywają najgłębsze uczucia, historie burzliwych miłości dawnych i nowych kochanków przenikają się nawzajem. Stopniowo zatraca się granica między tym co kiedyś, a tym co teraz. Na jaw wychodzą tajemnice przeszłości, nakręcające spiralę zła, z której nie ma ucieczki. Mało komu udaje się zobaczyć coś więcej poza „swoimi własnymi” prawdami. A jeśli już się uda, to najczęściej w ukryciu – w obawie i strachu przed konsekwencjami i zdemaskowaniem. Świt zastanie bohaterów w różnej kondycji, stanie emocjonalnym i z różnym bagażem doświadczeń. Pewne jest tylko jedno – z tym weselnym kacem każdy będzie musiał poradzić sobie sam.

„Ainbo – strażniczka Amazonii”

Ainbo dorasta w małej wiosce ukrytej w prastarej części amazońskiej dżungli. Pewnego dnia ze zdumieniem odkrywa, że raj, w którym żyje, jest zagrożony, a jej plemię to bynajmniej nie jedyni ludzie na świecie. Wkrótce Ainbo będzie musiała bronić swego ludu przed chciwością, zniszczeniem i sługami podstępnego władcy ciemności. Kierowana przez ducha zmarłej mamy, mająca za towarzyszy oswojone zwierzęta – pancernika i tapira-obżartucha, Ainbo zrobi wszystko, żeby uratować swych ludzi i ocalić dziewiczą przyrodę Amazonii. Nieoceniona okaże się szczypta magii, pomoc oddanych przyjaciół oraz wsparcie przedwiecznego żółwia Motelo Mama.

W polskim dubbingu usłyszymy m. in. Marka Hucza i Jana Jurkowskiego – członków bijącej rekordy popularności Grupy Filmowej Darwin. Czarująca animacja, która przenosi widzów w sam środek amazońskiej dżungli, gdzie królują mityczne stwory, a duchy przodków przybywają z zaświatów, by wyciągnąć ku nam pomocną dłoń.

„Nie czas umierać”

25. część serii filmów o agencie 007. James Bond opuszcza czynną służbę i cieszy się spokojnym życiem na Jamajce. Tymczasem jednak jego stary przyjaciel Felix Leiter z CIA zwraca się do niego o pomoc. Misja uratowania porwanego naukowca okazuje się o wiele bardziej zdradliwa, niż mogłoby się wydawać i naprowadza agenta 007 na ślad tajemniczego złoczyńcy, dysponującego nową, niezwykle niebezpieczną technologią. W rolach głównych: Daniel Craig, Rami Malek, Lea Seydoux i Ana de Armas.

 

„Jeźdźcy sprawiedliwości”

Markus (Mads Mikkelsen) wraca z misji wojskowej, by zająć się córką Mathilde, po tym, jak jego żona ginie w katastrofie kolejowej. Wszystko wskazuje na zwykły wypadek, do czasu… kiedy do jego drzwi puka Otto – ocalały z wypadku matematyk, dziwak. Otto z dwójką ekscentrycznych przyjaciół przekonują Markusa, że katastrofa pociągu była starannie zaplanowanym zamachem. Kiedy udaje im się zebrać dowody, pozostaje tylko jedno: odwet! Połączeni wspólnym celem nie cofną się przed niczym, nawet jeśli będzie to wymagało przekroczenia cienkiej granicy między tym, co jest prawdą, a tym, co stanowi tylko pasujący element układanki.

„Jeźdźcy sprawiedliwości” to trzymające w napięciu skandynawskie kino, w którym nie brak ciętego humoru i w którym nic nie dzieje się przypadkiem.


POWIĄZANE ARTYKUŁY