Nowoczesną hybrydą z Wrocławia do Sobótki i Świdnicy

1905

To jedno z najbardziej oczekiwanych przez Dolnoślązaków połączeń kolejowych, które wraca do rozkładu jazdy po ponad dwudziestu latach. Szczęśliwie przed wakacjami PKP PLK zakończy rewitalizację linii kolejowej nr 285, której uruchomienie przesuwano już kilkakrotnie. Trasę Wrocław – Sobótka – Świdnica obsługiwać będą nowoczesne pociągi hybrydowe.

Sobótka to bardzo popularny cel turystycznych wypadów. Miejsce jest wyjątkowo urokliwe. Kapliczki, pogańskie kamienne rzeźby czy średniowieczne krzyże pokutne, usytuowane wokół cennych przyrodniczo terenów Ślężańskiego Parku Krajobrazowego przyciągają tłumy. Stanowią jednocześnie doskonały punkt wypadowy do wypraw w Góry Sowie.

– 12 czerwca, w dniu letniej korekty rozkładu jazdy chcemy zaproponować Dolnoślązakom, nowe, krótsze połączenie Wrocławia ze Świdnicą przez Sobótkę, które obsługiwać będą najnowocześniejsze w Polsce pociągi hybrydowe typu IMPULS II. Ich kluczową cechą są dwa silniki: elektryczny – pozwalający na poruszanie się po trasach zelektryfikowanych oraz spalinowy, który ma napędzać maszynę na odcinkach bez trakcji. Hybrydowy tabor, zakupiony przez Koleje Dolnośląskie dedykowany jest trasie Wrocław – Świdnica , na której zostanie wykorzystany napęd obydwu silników – tłumaczy Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich.

Zanim hybryda wyruszy w swoją pierwszą turystyczną trasę będzie można ją dokładnie obejrzeć, a nawet zasiąść w kabinie maszynisty. Prezentacja pociągu odbędzie się 6 czerwca w Sobótce. Wydarzenie rozpocznie się o godz. 10.00. Pociąg wjedzie na peron o godz. 10.30, a w stronę Świdnicy wyruszy o godz. 11.15. Na pokładzie Impulsa zasiądą m.in. marszałek i członkowie województwa dolnośląskiego, samorządowcy z miejscowości, przez które wiedzie linia nr 285, władze Kolei Dolnośląskich oraz zaproszeni goście.

Prezentacji pociągu towarzyszyć będzie otwarcie plenerowej wystawy przedwojennych fotografii, przygotowanej przez Ślężański Ośrodek Kultury. Nie zabraknie atrakcji dla najmłodszych. Każdy otrzyma pamiątkowy upominek. Odbędzie się również pokaz obsługi defibrylatora. W te ratujące życie urządzenia wyposażone są wszystkie pociągi hybrydowe, a wkrótce znajdą się one w całym taborze Kolei Dolnośląskich.

Pierwszy z ekologicznych pociągów hybrydowych, wyprodukowanych w nowosądeckiej fabryce Newag trafił na Dolny Śląsk we wrześniu 2021 roku. Korzystając z prawa opcji Koleje Dolnośląskie, zwiększyły początkowe zamówienie do sześciu pojazdów. Po upływie 18 miesięcy od podpisania kontraktu, zgodnie z harmonogramem, wszystkie nowe pociągi trafiły na Dolny Śląsk.

Impuls II to nowoczesna konstrukcja. Pociąg na trasach zelektryfikowanych może osiągać prędkość nawet do 160 km/h. Na trasach spalinowych skład jest w stanie jechać z prędkością do 120 km/h.

Na pokładzie Impulsa II znajdzie się miejsce dla co najmniej 315 pasażerów. Pociąg jest klimatyzowany i wyposażony w komfortowe fotele oraz stoliki podokienne. Pasażerowie mogą korzystać z bezprzewodowego dostępu do internetu oraz gniazdek elektrycznych i portów USB umożliwiająccyh ładowanie urządzeń elektronicznych. Niskopodłogowe składy są też przystosowane do potrzeb osób z ograniczoną możliwością poruszania się.

Model Impuls II jest pociągiem, który w każdym calu został stworzony z myślą o ekologii. Na poprawę jakości powietrza wpływa nie tylko możliwość korzystania z elektrycznego silnika, ale też specjalna konstrukcja spalinowa, która ogranicza emisję.

Pociągi Impuls II to niejedyne pojazdy zamówione w ostatnim czasie przez Koleje Dolnośląskie. Spółka kupiła także 25 nowoczesnych pięcioczłonowych składów Elf2 z bydgoskiej fabryki PESA.

Łączny koszt zakupu nowego taboru to prawie miliard złotych. W kwocie 109 mln dofinansowany został z budżetu Unii Europejskiej w ramach realizacji Projektu pn. „Aglomeracyjna Kolej Dolnośląska – zakup taboru kolejowego do obsługi ruchu pasażerskiego we Wrocławskim Obszarze Funkcjonalnym”, Działania nr 5.2. w Priorytecie nr V Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko 2014-2020”.

– Z niecierpliwością czekaliśmy na koniec remontu linii do Świdnicy przez Sobótkę, ponieważ to właśnie tam, zgodnie z umową na dofinansowanie zawartą z Centrum Unijnych Projektów Transportowych, nasze nowe pociągi będą pełnić służbę i mam nadzieję, że w pełni wykorzystają swój potencjał – podkreśla Bartłomiej Rodak.

Maja Grohman/ Fot. Bartosz Senderek


POWIĄZANE ARTYKUŁY