Nowe miejsca pod kontrolą – trwa przetarg na rozbudowę miejskiego monitoringu

1530

35 kamer nowych kamer ma być zainstalowanych w ramach czwartego etapu budowy bezobsługowego systemu monitoringu miejskiego. Urzędnicy analizują oferty złożone przez zainteresowanych tym projektem wykonawców.

Dokumentacja przetargowa mówi o instalacji w sumie 35 kamer obserwacyjnych i pozwalających na identyfikację numerów rejestracyjnych pojazdów (LPR). Na tym etapie nowe urządzenia miałyby pojawić się w następujących lokalizacjach:

  • ul. Legnicka i ul. Kwiatowa – 3 kamery obserwacyjne i 3 kamery LPR.
  • ul. Ścinawska/DK3 – 4 kamery obserwacyjne i 3 kamery LPR.
  • ul. Kopernika – 3 kamery obserwacyjne.
  • ul. 3 Maja – park – 3 kamery obserwacyjne i 1 wieloobiektywowa.
  • ul. Orla i Sokola – 6 kamer obserwacyjnych.
  • ul. Ścinawska i ul. Paderewskiego – 2 kamery obserwacyjne.
  • ul. Fredry i ul. Konopnickiej – 3 kamery obserwacyjne.
  • ul. Kaczyńskiego i ul. Górnicza – 4 kamer obserwacyjne

Urządzenia obserwacyjne przy ustawieniu najwyższej ogniskowej mają zapewniać minimalny zasięg identyfikacji 43,7 metra, rozpoznania 87,3 m i obserwacji 175 m. Z kolei kamery LPR mają rozpoznawać numery rejestracyjne pojazdów, które przejeżdżają z prędkością do 120 km/h. Oprócz tego system ma identyfikować kierunek jazdy, rodzaj pojazdu, jego model, markę i – w oświetleniu dziennym – kolor.

Oprócz samych kamer wykonawca ma także dostarczyć urządzenia informatyczne i automatyczne, służące do rejestrowania i przechowywania danych.

Na realizację tej inwestycji w budżecie miasta zarezerwowano kwotę 1,305 mln zł. W tej granicy zmieścił się tylko jeden oferent, firma Neo Technik z Wrocławia, która wyceniła zadanie na 1,1 mln zł. Najwyższą cenę zaproponowała wrocławska spółka Produs (ponad 1,8 mln zł). Oprócz tego w przetargu oferty złożyły jeszcze: lubiński Ornet (blisko 1,57 mln zł) i Konwerga z Poznania (ponad 1,78 mln zł).

Wszyscy oferenci zadeklarowali 36-miesięczną gwarancję, maksymalnie 12-godzinną reakcję na zgłoszenie usterki i usuwanie awarii w ciągu 36 godzin.

Urzędnicy sprawdzają w tej chwili oferty pod kątem ich poprawności. Jeśli postępowanie zakończy się wyborem wykonawcy, na realizację zadania będzie miał on sto dni od podpisania umowy.


POWIĄZANE ARTYKUŁY