Nowe maluchy w zoo

1146

W lubińskim zoo pojawili się nowi mieszkańcy – dwie białe i niezwykle urocze kozy karpackie. – Urodziły się wczoraj, prawdopodobnie jest to parka – opowiada Agata Bończak, dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej w Lubinie, zdradzając, że maluchy będzie można zobaczyć na wybiegu jeszcze w tym tygodniu.

W tej chwili maluchy przebywają razem z mamą w budynku gospodarskim. – Jeśli pogoda będzie sprzyjała, to myślę czy w ciągu 1-2 dni otworzymy drzwi, żeby mogły wyjść na wybieg. W najbliższych dniach powinny się urodzić kolejne małe kózki, ponieważ jeszcze jedna z kóz będzie miała małe – dodaje Agata Bończak.

Narodziny małych kóz karpackich szczególnie ucieszyły pracowników zoo.

– Mimo że kozy karpackie są u nas w parku od początku, to już od kilku lat nie mieliśmy młodych. W pierwszych latach cap przyjeżdżał do nas z Wrocławia, a koza była nasza. Niestety kilka lat temu padła z powodu zatrucia wywołanego pożywieniem, podanym przez odwiedzającego. Po tym mieliśmy przerwę w ekspozycji tej rasy, szukaliśmy własnego stada. W pierwszej kolejności pozyskaliśmy capa Bernarda, który prezentuje się pięknie, jest licencjonowanym capem kozy karpackiej i te młode są właśnie po nim – tłumaczy.

Tym samym pracownicy lubińskiego zoo ponownie apelują do mieszkańców, by nie dokarmiali zwierząt. To problem, z którym mierzą się wszystkie ogrody zoologiczne.

– Odwiedzających mamy bardzo dużo, stąd nasz apel do wszystkich naszych gości, aby nie dokarmiać zwierząt. Nasze zwierzaki na pewno nie głodują. To, że zwierzaki robią smutne oczy i że z ręki trawa zawsze smakuje im lepiej niż na wybiegu, to nie znaczy, że zawsze są głodne. Otrzymują od nas zbilansowany pokarm. I nawet jeśli otrzymają to, co mogą jeść, ale w zbyt dużej ilości, to – tak, jak u ludzi – kończy się to otyłością. W przypadkach najbardziej drastycznych wiąże się to padnięciem zwierzęcia – zauważa Agata Bończak, dodając, że wyjątkiem od tej zasady są podajniki. Jeśli jest w nich jedzenie, można je podać zwierzętom. Jeśli te są puste, oznacza to, że danego dnia nie należy już karmić zwierząt.

Dodajmy, że na wybiegu można już oglądać cztery nowe owieczki, które przyszły na świat pod koniec czerwca. Jest też 16 nowych króliczków.

Fot. BM


POWIĄZANE ARTYKUŁY