Kozy karłowate przyszły na świat wczoraj w parku Wrocławskim. Niebawem każdy odwiedzający minizoo będzie mógł je zobaczyć w zagrodzie przed domkiem. A za kilka tygodni młode razem z mamą dołączą do stada na dużym wybiegu.
W minizoo są trzy rodzaje kóz: karłowata, karpacka i syryjska. Wczoraj przyszły na świat dwie karłowate, samiec i samica.
– Za cztery do pięciu dni będą wypuszczone na zewnątrz w zagrodzie przy domku – mówi Agata Bończak, kierownik Centrum Edukacji Przyrodniczej w Lubinie.
Wszystkie kozy domowe wywodzą się od pochodzącej z Azji kozy bezoarowej. Koza karłowata jest odmianą kozy domowej. Mierzą do 30-40 centymetrów i żyją kilkanaście lat i niemal co roku mogą mieć młode. Ich ciążą trwa pięć miesięcy i przeważnie jest parzysta, bądź pojedyncza. Ich przysmakiem są marchewki i jabłka.
– Młode pojawiają się u nas zgodnie z wytycznymi i zapotrzebowaniem wrocławskiego zoo. Niektóre młode zostają z nami, inne trafiają do Wrocławia, ale co będzie z nowymi kozami dowiemy się pod koniec lata – informuje Agata Bończak.
W tej chwili na terenie minizoo przebywają 22 kozy i być może wkrótce będzie ich jeszcze więcej. – To zwierzęta przyjazne, choć charakterne – jeśli mają ochotę, dadzą się pogłaskać, albo uciekają – dodaje Bończak. – Lubią trzymać się razem w obrębie swojego gatunku.
Niedawno zagroda została rozbudowana o część otwartą, gdzie dzieci wraz z rodzicami mogą wejść i pospacerować w otoczeniu młodych kóz.
