Pomysł zrodził się jeszcze w szczycie pandemii, kiedy lubinianie nie mogli korzystać z siłowni i klubów fitness. – Pomyśleliśmy wówczas o nowej, profesjonalnej siłowni plenerowej, która mogłaby służyć naszym mieszkańcom – mówi radny Romuald Kujawa, wskazując na siłownię na Ustroniu, która dostępna będzie dla wszystkich już od jutra, 5 sierpnia.
To już druga siłownia plenerowa w parku im. Jana Pawła II. Wcześniejsza nadal funkcjonuje w głębi parku, ta – zdecydowanie bardziej nowoczesna – powstała na początku terenów zielonych, zaraz przy wejściu od strony ulicy Asnyka, wzdłuż drogi na Oborę.
– Na ten pomysł wpadliśmy razem z radnym Przemysławem Tadlą, oczywiście po wcześniejszych konsultacjach z mieszkańcami. W czasie, kiedy siłownie były zamknięte, ludzie nie mogli też ćwiczyć w klubie, uznaliśmy, że idealnym rozwiązaniem na takie trudne czasy byłaby siłownia plenerowa – podkreśla Kujawa.
Pomysł zrodził się na początku roku, dziś plac przechodzi ostatnie odbiory techniczne, by od jutra mógł służyć mieszkańcom. – To bardzo nowoczesne miejsce, można sobie poćwiczyć i co istotne, dopasować obciążenie do swoich możliwości. To jest z pewnością zaleta tego miejsca. Tym samym mogą z niej korzystać zarówno dzieci i młodzież, jak i dorośli – mówi Romuald Kujawa, jednocześnie zachęcając lubinian do treningów na świeżym powietrzu.
Siłownia kosztowała około 100 tys. zł. Jeśli pomysł się sprawdzi, być może w mieście powstaną kolejne takie miejsca. – Skupiliśmy się na Ustroniu, bo tutaj mieszkamy i widzimy, że w tym parku spaceruje i uprawia sport bardzo wiele osób. Jeśli będą takie głosy od mieszkańców innych części miasta, z pewnością będziemy je analizować na kolejnych posiedzeniach rady miejskiej – podsumowuje radny.
Fot. RM
