Pierwsze kursy mogłyby ruszyć już na początku stycznia przyszłego roku – mowa o linii komunikacyjnej T, łączącej Lubin z Polkowicami i Głogowem. Zamiar jej utworzenia ogłosili dzisiaj samorządowcy z Zagłębia Miedziowego.
T, bo Trójmiasto. Planowana linia kolejowa połączy trzy miasta Zagłębia Miedziowego i ułatwi mieszkańcom tych ośrodków swobodne przemieszczanie się. Lubin kończy właśnie pierwszy etap budowy centrum przesiadkowego, dzięki czemu polkowiczanie zyskają swobodny dostęp do kolei. To dużo szybszy i łatwiejszy dojazd na uczelnię czy do pracy.
– Wspólne działania samorządów to najlepszy dowód, że myślimy o regionie całościowo. Mieszkańcy całego Zagłębia Miedziowego zasługują na dostęp do nowoczesnego transportu publicznego. Linia T to propozycja, która będzie służyła ludziom – bez względu na granice administracyjne. Przywracamy sprawną komunikację w całym regionie – podkreśla prezydent Lubina, Robert Raczyński.
– Dla Polkowic to ważny dzień. Od lat walczymy o poprawę dostępności komunikacyjnej naszego miasta, które – mimo statusu powiatowego – wciąż nie ma połączenia kolejowego. Na dzisiaj linia T to realny, szybki i potrzebny krok w kierunku lepszej komunikacji Polkowic z sąsiednimi gminami. Dziękuję prezydentom Lubina i Głogowa za gotowość do współpracy. Ta inicjatywa pokazuje, że potrafimy skutecznie działać dla dobra mieszkańców naszego regionu – mówi Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic.
Prezydent Lubina Robert Raczyński deklaruje, że linia T mogłaby wystartować już od początku stycznia przyszłego roku. Lubin, Polkowice i Głogów są już gotowe do współpracy, teraz w projekt chcą też zaangażować Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, ponieważ samorządowcom zależy, by połączenia były bezpłatne.
– Nie chcemy budować połączenia związanego z wieloprzystankowością. Najważniejsze, by była to linia ekspresowa: startująca z danego punktu w jednym mieście i zatrzymująca się w jednym punkcie w drugim mieście. Przejazd ma zająć maksymalnie 15 minut. W ramach linii T chcemy uruchomić 17 par połączeń – dodaje prezydent Robert Raczyński.
Przed włodarzami teraz czas, by wybrać przewoźnika, ustalić dokładny rozkład jazdy, lokalizacje przystanków oraz finansowanie przedsięwzięcia. Całość może kosztować nawet kilka milionów złotych.
W dzisiejszej konferencji, która odbyła się w polkowickim ratuszu – z przyczyn osobistych – nie mógł wziąć udziału prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz.
Fot. Marlena Bielecka
