Koncerty, nauka jazdy konno, warsztaty pszczelarskie, plastyczne, muzyczne czy taneczne, a nawet trening krav magi – to tylko niektóre aktywności, z jakich przez kilka dni mogli korzystać uczestnicy spotkań Non stop Bosko. W zajęciach wzięło udział około 170 młodych ludzi, nie tylko z Lubina i okolic.
– Non stop Bosko to spotkania osób ze środowisk salezjańskich. Są one czymś w rodzaju odpoczynku i podsumowania wakacji dla młodzieży. Mają formę koncertowo-warsztatowo-festiwalową – tłumaczy ksiądz Mariusz Jawny z parafii pw. św. Jana Bosko w Lubinie.
Większość zajęć odbywała się w Szklarach Górnych, ale część warsztatów przeprowadzono też w Oborze (np. warsztaty pszczelarskie) i w Szklarach Dolnych (nauka jazdy konnej).
Organizatorem i inicjatorem spotkań są salezjanie inspektorii wrocławskiej, którzy poprosili ludzi świeckich z różnymi umiejętnościami i profesjami do pomocy przy warsztatach. W zajęciach brało udział ok. 170 uczestników w wieku od 13 do 19 lat oraz około 30 opiekunów.
– Była to młodzież z całej inspektorii wrocławskiej salezjanów. Zakon Salezjanów podzielony jest na cztery inspektorie w Polsce, w których funkcjonują jako odrębne podmioty. Inspektoria wrocławska to teren, który na północy kończy się na Poznaniu, a na Południu sięgający Częstochowy – wyjaśnia duchowny.
Była to już druga edycja zajęć , które cieszą się dużą popularnością wśród młodzieży. Przed rokiem ich organizację uniemożliwiła pandemia. – Nie chcieliśmy ryzykować organizacji takiego spotkania. Gdyby nie epidemia koronawirusa tegoroczne spotkanie byłoby trzecim – zauważa ksiądz.
Fot. Archiwum organizatorów